Mam problem z wiązką kabli od świateł przenich. Jadąc ostatnio zgasły mi światła mijania i podświetlenie zegarów (pozycyjne nadal się świeciły). Poruszałem trochę wiązaką kabli od świateł i wszystko wróciło do normy. Podejrzewam, że kabel był źle poprowadzony (widać że był kiedyś wymieniany) i pewnie w którymś miejscu się przełamał. Uszkodzenie sobie zlokalizuje i naprawie ale chciałbym poprowadzić kable prawidłowo. Może któryś z kolegów pstryknie fotke jak u niego idzie kabel. Wiązka o którą mi chodzi jest w załaczniku - udało mi się znaleźć jej zdjęcie.
I mam jeszcze pytanie do właścicieli R6 2003-2005r o sprawdzenie kilku rzeczy. Co się dzieje gdy:
1. Stacyjka na ON, główny switch ON lub OFF, silnik zgaszony i naciskamy przycisk od świateł długich (ten pod palcem wskazującym) - u mnie zapala się światło długie, mijania jest wyłączone
2. Stacyjka na ON, główny switch ON lub OFF, silnik zgaszony i przełączamy światła mijania/światła długie (ten pod kciukiem) - u mnie nie zapala się żadne światło ale słychać jak przekaźnik "przeskakuje"