witam kolegów. nadszedł ten długo wyczekiwany dzień kiedy po naprawie mojego moto pierwszy raz polatałem po 3 mies. przerwy. co sie okazało? kierownica delikatnie ucieka w lewo ale motor nie sciąga na żadną strone jedzie prosto jednym śladem w zakrętach też ok tylko drażni mnie ta skręcona półka. da to sie jakoś ustawić geometrycznie czy coś w tym stylu. dodam że lagi wchodziły beż zarzutu w obie półki.
druga sprawa to wyczuwalne drgania na kierze rosną wraz z obrotami silnika gdy włącze sprzegło jest ok. w zasadzie to nie przeszkadza ale po dłuzszej jeździe mrowia ręce. miałem tak już przed wypadkiem więc nie wiąze tego razem. aha tłumnik mam zrobiony na sztywno trzyma sie tylko kolektorów i podnużka czy te drgania moga pochodzic stąd? oryginalny tłumnik mocowany jest na gumowej tulejce

Jakego typu miales wypadek? Tzn. w jaki sposob uderzyles i ewentualnie co uleglo uszkodzeniu?

na początku sezonu upolowałem sarne wiec to był dzwon plus szlif na lewą strone ale na poboczu. lagi były delikatnie zgiete i wyprostowałem je . pułek nie ruszałem bo wydały sie nietkniete

Moje polki tez wydawaly sie proste. Odeslalem do sprawdzenia i byly krzywe. Dalem do prostowania.