Witam wszystkich,
Mianowicie mam takie małe pytanko przy okolo 5 tys obrotów słychać cykanie zdaje mi sie ze to sa zawory, w przyszłym tygodniu lece nad morze czy musze robic teraz regulacje czy spokojnie moge jechac?? dzieki z gory za podpowiedzi

Generalnie nie powinno się lekceważyć takich rzeczy. Jaki masz przebieg?

A może Ci się poprostu chodnica zapowietrzyła?

to ciekawa hipoteza. ale co twoim zdaniem stuka ? czyzby zderzajace sie atomy wodru z tlenem ?

oj Adek Adek...

u mnie tez troche slychac zawory,ale czekam z tym do konca sezonu.nie ma niewiadomo jakiej spiny zeby robic odrazu,fakt zuzywaja sie szybciej zawory i gniazda zaworowe.

oczywiscie ze mozna jezdzic do konca sezonu. W ogole trwałosc i tolerancja luzu zaworowego w kostukcjach rozrzadu typu DOHC jest na tyle duza ze regulacje zaworow robi sie nie czesciej jak raz na całe zycie pieca. ( oczywiscie po ustawieniu fabrycznym) Z pewnoscia moga wystapic zdarzenia szczegolne jak np. jazda bez oleju , lub kilkometrami na przednim kole , kiedy moze wystapic czasowe niedoolejenie góry i wynikajacy z tego kłopot z zaworami. Moje doswiadczenie podpowiada ze najczestsza przyczyna postukiwania w gowicy sa zawieszajace sie zawory , bywaja takze hłasliwe wtryski, ale do prawdziwych rzadkosci nalezy zbyt duzy luz zaworowy. Moto. nawet po przeciegach 50tys. i wiecej, z reguły maja luzy swobodnie mieszczace sie w marginesie błedu. Dlatego biorac pod uwage ze regulacja zaworow to cos wiecej niz wypicie porannej kawki, radze zanim podejmiesz decyzje o kosztownej regulacji zaprosci jakiegos zaufanego mechanika by wsłuchac sie na czworo uszu w prace sprzętu

Dzieki wielkie za podpowiedzi, troche mnie uspokoiło, motor ma przejechane 42tys km, jezdze nim od dwuch lat kupiłem go od niemca przy przebiegu 24tys,