Witam od jakiegoś czasu z silnika r6 wydobywał się dzwięk metalicznego stukania wraz ze wzrostem obr. częstotliwość stukania również się zwiększała, mechanik stwierdził że to wał, więc wał z panewkami wymieniłem, odebrałem motocykl i długo nie jezdziłem i gdy teraz wsiadłem usłyszałem znowu ten dzwięk choć wydaje mi się ze troche inny, byłem u innego mechanika i chce dużo pieniędzy za samo wyciągnięcie i rozebranie silnika i stwierdzwnie co to takiego, dodam także że ciężko odpala i nieraz niema mocy i gasnie a na obroty wkręca się jak WSK (nie zawsze) wiem że ten 1 mechanik regulował gazniki a ten drugi co u niego byłem to potwierdził dobrą regulacje tych gazników ale nie jest w stanie mi powiedzieć co to za stukot, z góry dzięki za odp. Pozdrawim

zacznij od sprawdzenia cisnien w poszczegolnych cylindrach, to da poglad na całą reszte. Luz na wale głownym z reguły cechuje sie tym, ze nastepuje gwałtowny spadek cisnienia oleju , co powoduje ze na chodzacym silniku swieci sie kontorla cisnienia ? Niestety narastajacy stuk wraz z obrotami świdczy o luzie w ukladzie tłokowo -korbowym lub na wałkach rozrzadu , to jest uzaleznione od częstotliwosci stuku , jesli jest bardzo szybki i jakby nadaza za predkoscia obrotową silnika to wskazuje na korbowody , jesli troche wolniejszy i głuchy , to panewki głowne , jesli wolniejszy niz obroty silnika i dochodzi z okolic głowicy , to walki rozrzadu. Musisz sie wsłuchac .

Tak czy siak - zamiast naprawiać piec mogłeś znaleźć drugi.. cena pewnie podobna by była.

w zadnym wypadku nie polecam kupowania wymontowanego silnika. Byc moze powod jego wymontowania jest ten sam dla jakiego np. ty chcesz go kupic . Zawsze bezpieczniej jest kupic rozbity moto. ze zblizonego rocznika , przynajmniej bedzie wiadomo ze silnik działał do ostatniej chwili.

Nikt nie napisał o tym, żeby kupić wymonotowany piec

jeśli chodzi o kupowanie silników z rozbitym motocyklem to tylko pod warunkiem że można go odpalić ! Po za tym łatwo się pisze "kupic cały silnik" jak coraz mniej dobrych na rynku.

Jeśli chodzi o naprawę to też potrzeba do niej bardzo dobrego mechanika.

Pytanie należy postawić inaczej: co jeśli mechanik naprawi silnik, koszty wału i innych częsci kolosalne, weźmie kasę za naprawę a silnik wcale nie jest zrobiony dobrze. To jest bardzo ważna rzecz! bo co robić? każdy wie i mocny w gębie jak się nie przerabia takiej historii, a w życiu jest wiele gorzej jak trzeba się z tym zmierzyć.

Z życia wzięte jednak że trzeba mieć fuksa i lepiej kupić silnik cały i zdrowy, tak by było super i pojawiał się uśmiech, a nie siwe włosy na głowie.

Naprawa głona silnika z rzeczywiscie nowych czesci , mama na mysli wał , tłoki, panewki ,blok oraz porządna naprawa głowicy z pewnoscia jest wysoki nawet gdyby sprowadzic te czesci z USA , gdzie sa dwukrotnie tansze niz w Polsce. Podam ci ceny niektorych naiistotniejszych czesci :

blok- CRANKCASE ASSY
5EB-15100-01-00 1 $1,975.20

wał korbowy- CRANKSHAFT
5EB-11411-00-00 1 $528.69

tłok- 3 PISTON (STD)
5EB-11631-10-00 4 $70.84

panewka korbowa - 10 PLANE BEARING, CON UR BLUE
4TV-11656-00-00 8 $9.26

panewka głowna - 2 PLANE BEARING, CRA UR BLUE
5EB-11416-00-00 10 $11.94

jesli chodzi o prace mechanika i odpowiedzialnosc za jej jakosc ? Ja robie czesto w taki sposob ze jesli kupuje motocykl w Stanach dla kogos , lub robie naprawe silnika spisuje umowe z klijentem w ktorej zawarty jest paragraf mowiacy o odpowiedzialnosci za ewentualne wady tej naprawy i wowczas koszty poprawki spadaja na mnie jako wykonawcy tej naprawy . Z drugiej strony jesli klijent chce dokonac naprawy taniej , przykaldowo nie kupujemy bloku , tylko go tulejujemy pod stare tłoki, to oczywiste ze odpowiedzialnosci za tego typu naprawe w calosci brac nie moge. I własnie te elementy zawiera umowa by pozniej nikt do nikogo pretensji nie miał. Z drugiej strony wcale nie uwazam by tulejowanie pod stare tłoki było specjalnie złe, to kwestia kondycji w jakiej sa stare tłoki , luzow na rowkach pierscieniowych , luzow sworzni, luzow w głowkach korb. Podobnie zanim zadecyduje sie wymiane wału korobowego, najpierw trzeba go przemierzyc , bo byc moze sama wymiana panewek na mocniejsze jest zupełnie wystarczajaca. Zmierzam do tego za najpierw trzeba dokonac weryfikacji by podjac decyzje o wymianie tego czy tamtego bo ma to bezposrednie przełozenie na koszt naprawy. Zwykle bywa ze znacznie mniej sie wymienia na nowe , kiedy juz dojdzie do rozebrania pieca, niz poczatkowo sie sadzi i naprawa wychodzi zdecydowanie taniej.

Dzięki wszystkim za info, jeśli to nadal wał i panewki są za to odpowiedzialne to dostałem nauczkę za kupowanie używanych części choć kupiłem komplet z jednego motocykla (wał i panewki) teraz muszę się przygotować na kolejny wydatek w tym samym kierunku.