witam wszystkich,
będąc ostatnio na torze doświadczyłem baaardzo niemiłej sytuacji, mianowicie gdzieś w 3 sesji podczas próby hamowania przed zakrętem przy 190km/h przestał działać przedni hebel . Dziwne bo cały czas działał ok, ale przy dłuższym hamowaniu hamulce się kończą. Jeśli moto postoi jakieś 2,3 minuty to hamulec ponownie działa, ale po jakichś 5 dohamowaniach znowu znika. Dzieje się tak tylko jeśli cały czas ostro hamuję, natomiast jeśli oszczędzam heble to wszystko jest ok. Mam stalowe oploty więc raczej nie spuchły, żadnego wycieku też nie ma. Może to płyn się gotuje i hamulce przestają działać - ostatnio wymieniałem płyn na początku zeszłego sezonu (jakiś zwykły dot 5 czy 5.1 z orlenu) i przejeździłem na nim kilka dni na torze, więc może to jest przyczyną, a może pompa siada?
Jak myślicie, czy wymiana płynu na jakiś sportowy o podwyższonej temperaturze wrzenia pomoże?
Płyn już oczywiście wymieniłem i w następny piątek lub sobotę wybieram się na speed daya do poznania, więc chciałbym mieć 100% pewność że z powodu braku hamulców nie wypadnę znowu z toru przy 130 km/h

pozdro

Temat dość leciwy, ale tak z ciekawości zapytam.

Ile czasu jeździłeś na poprzednim płynie hamulcowym?
Czy poziom w zbiorniczku wyrównawczym nie był za niski?

plyn sie zagotował i dlatego na tor naj lepiej zalać ipone 300V, motulem o podwyższonej temp

Potwierdzam, przy wysokich temp. na zewnątrz gwałtowne hamowanie zakończyło sie u mnie tym samym.

Płyn do wymiany.

Przewody do wymiany na te w stalowym oplocie.

Marcin przeczytaj uważnie pierwszy post. Zielu pisze że ma stalowy oplot.
Tak jak mówią koledzy płyn do wymiany na lepszy jak na torze śmigane.

marcin orginalne przewody tez sa w stalowym oplocie a roznia sie od tych hela czy innych firm tym ze ca kolorowe i tylko tym a producent przewiduje ze co 3 lata wymiana i po jakims czasie każde przewody sie rozejda wkoncu

ale stalowe maja dozywotnia gwarancje,bez potrzeby wymiany,a oryginalnie montuja zwykle "gumiaki" chyba ze w tych nowszych juz wychodzi seryjnie oplot?

darku jak by sama guma to by sie rozchodzila ze hoho tylko ten oplot trzyma aby sie nie rozchodzilo dozywotnia hmm i tu sie niezgodze bo wkoncu one tez padno chodzby ze starosci lub skruszeja i takie przewody mga ci zrobic za polowe ceny tam gdzie robia przewody hydrauliczne bo nie placisz za marke no i nie masz pieknego koloru tylko sa czarne

oryginalny przewod ma oplot "parciany" ktory traci swoje parametry z czasem ), a stalowy oplot wykonany jest w calosci ze stali nierdzewnej(plus rdzen teflonowy,w zaleznosci od firmy) i nie ulegaja procesowi starzenia i zeby taki przewod spuchł to musialo by zrobic takie cisnienie ze predzej by pompe rozerwalo na hela zawsze dostawalem dozywotnia gwarancje,bez koniecznosci wymiany a kolor zawsze mialem albo czarny albo zwykly "stalowy"