Panowie urwal mi sie lancuch podczas jazdy i zrobilo mi mala dziure w karterze. olej nie wyciekl.wiem ze Da sie to pospawac duzo przy tym roboty zeby to doprowadzic do normalnego stanu?

karter chyba jest malowany? jedziesz spawasz potem papier ścierny i wecujesz coraz to mniejsze ziarna a na końcu papier ścierny wodny i na szkło polerujesz dobierasz lakier i malujesz:)

yamaha jakos sie zabezpieczyła zeby nic sie nie stalo w takim przypadku skrzyni biegow? kawalki kartera wycignac wystarczy przez miske olejowa?

wrzuc foty

lipa wlasnie nie mam aparatu;/

no mój poprzednik RN12 tak zrobił i sprzedał mi motocykl. Po 2 tys km wywaliło panewke.
Tobie może nic się nie stanie.

A jaki miałeś łańcuch,model szerokość?
Nowy czy stary wyciągniety?

nie wiem w jakim stanie był łańcuch bo dowiedziałem sie o stanie faktycznym motocykla po awarii silnika, a sukinkot sie nie przyznał do winy. Dowodem mogą być zdjęcia w dziale sprzedam części. Zobacz tam element korpusu silnika jak był poklejony silikonem. Mogę zrobić wiecej fotek jak chcesz.