Witam serdecznie! Swoją R6 kupiłem tydzień temu i jej za bardzo jeszcze nie znam ale zauważyłem pewien problem.

Mianowicie jak ją kupiłem to miała mało paliwa, nie była żwawa trójka nie chciała się wkręcać powyżej 10k obrotów.
Zalałem jej do pełna i problem zniknął. Teraz paliwo się kończy i problem powrócił.
Jedynka nie jest tak żwawa jak była, to samo z 2 i 3 biegiem...

Teraz pytanie: Czy jest to związane z małą ilością paliwa w baku? Może mam jakoś źle podłączone te wężyki pod bakiem? Bo zdejmowałem bak w celu sprawdzenia ramy i mogłem je źle podłączyć (?)

Dzięki z góry za odpowiedzi!

Nie wiem jak jest u ciebie ale w poprzedniej kawie nie miałem kontrolki rezerwy tylko jak robiło się mało paliwa to moto zaczynało słabnąć i przerywać. Dopiero po przełączeniu kraniku na rezerwę moto zaczynało normalnie jechać. Sprawdź może u ciebie jest tak samo.
Kranik znajdował się z prawej strony gdzieś w okolicach podnóżka tak że można było go przełączyć w czasie jazdy.

w tych r6 juz nie ma takich cyrkow z kranikiem nie zgniotles weza od paliwa przy zakladaniu zbiornika? lub 2 wezyki odpowiedzialne za "oddychanie" zbiornika sa zapchane,ale przez nie takich problemow raczej by nie bylo

Dlatego też pisałem że nie wiem czy też taki kranik jest w r6 z 99r. W każdym bądź razie w zx9r z 02r. był. Coś ta kawa zacofana była

No właśnie numer niezły...
Jutro zobaczę właśnie te całe wężyki... dam znać

Jednak jak ktoś ma podobnie to proszę napisac

EDIT:
Dzisiaj zalałem prawie do pełna i problem znika...
Pierwszy raz się z takim czymś spotykam.

Sprawdź przewody od paliwa a przy okazji wymień filtr paliwa.

FUEL FILTER YZF-R6 99-02