Teraz jest 23 gru 2024, o 04:21
Strona główna forum » Yamaha R1 » Warsztat
Autor |
Wiadomość |
pies
|
Tytuł: Re: Dziwny dźwięk na zimnym silniku RN12 Napisane: 20 cze 2012, o 14:50 |
|
|
pochłaniacz winkli |
Dołączył(a): 8 lis 2011, o 07:48 Posty: 686
Sprzęt: r6
Imie: robert
|
jezeli po wcisnieciu sprzegla dzwiek przestaje wystepowac, to w zadnym wypadku nie ma to nic wspolnego z rozrzedem, ani zaworami, ani tez w ogole z praca silnika. Co powoduje wcisniecie sprzegla ? odciecie obracania sie skrzyni , to znaczy tylko jej czesci za sprzeglem i to tez nie caklowicie, bo zawsze wystepuje "wleczenie" olejowe , niemniej wcisniecie sprzegla "usztywnia" kosz i jezeli dzwiek wowczas cichnie najpredzej wine za stuki ponosi kosz , mam tu na mysli sprezynki amortyzatora , lub wlasnie lozysko igielkowe o ktorym ktos tu wczesniej napisal. Oczywiscie w skrzyni wystepuje jeszcze kilka obracjacych sie czesci, ktore moga byc przyczyna powstawania stuku, niemniej przyczyny trzeba szukac w obszarze sprzegla i skrzyni , a nie silnika.
|
|
|
|
podgruszecki
|
Tytuł: Re: Dziwny dźwięk na zimnym silniku RN12 Napisane: 20 cze 2012, o 17:00 |
|
|
mistrz prostej |
|
Dołączył(a): 24 sie 2011, o 14:46 Posty: 396
Sprzęt: RN09
Imie: Michał
Lokalizacja: Leśnica (obok Kędzie
|
O widzisz, nie widzialem postu o sprzegle
|
|
|
|
pies
|
Tytuł: Re: Dziwny dźwięk na zimnym silniku RN12 Napisane: 20 cze 2012, o 18:39 |
|
|
pochłaniacz winkli |
Dołączył(a): 8 lis 2011, o 07:48 Posty: 686
Sprzęt: r6
Imie: robert
|
uwazam ze rozrzad , regulacja zaworow , nie wymaga wczesniejszej interwencji niz fabryka przewiduje . Oczywiscie zawsze moze moze wystapic incydent , ale ogolnie stosujac dobry olej i w pore go wymieniajac nic zaskakujacego nie powinno sie wydarzyc. Moto z drugie reki moze miec przklamanie przebiegowe zwlaszcza starsze modele, dlatego w przypadku takiej niepwnosci warto zajrzec po tego typu zakupie do rozrzadu. Miernikiem wypracowania bedzie przede wszystkim stan zebow kol rozrzadu . Naturalnie slizgi napinacz sa takze bardzo wazne , ale o przebiegu decyduje stan zebow kol, jesli sa ostre na wierzcholkach trzeba je wymienic oczywiscie razem z lancuchem i slizgami jesli sa wytarte powyzej 50% . Po lancuszku trudno ocenic przebieg zwlaszcza gdy nie jest zdjety. Ludzie najczesciej chcac oszczedzic kase wymieniaja same lancuszki , to blad, ale tak wlasnie w 90% sie dzieje dlatego pisze ze ostrosc koncowek zebow kol jest najbardziej miarodajna w ocenie stanu rozrzadu. Radze na rozrzadzie nie oszczedzac bo skutki awarii tego zespolu kladą silnik trupem w ulamku sekundy.
|
|
|
|
Strona główna forum » Yamaha R1 » Warsztat
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|