Mahomet spytaj się o nazwę tych tablet
Normalnie po tym materiale wyobraźnia nie daje mi spokoju

Nie róbcie sobie wody z mozgu
Sa sprawy od ktorych tak naprawde nie jestesmy zalezni
A dbanie o higene osobista i o to co sie je tak naprawde nie ma na to
wiekszego wplywu czy dopadnie nas to gó**o

Więc tak,te tabletki to są te same co się daje zwierzakowi tylko,że dla człowieka jest większa dawka(nazwy nie pamiętam sorrki ale jak pójdziesz to Ci dadzą w aptece. Na receptę jest taniej,ale to i tak mało kosztuje). Stworom się daje je profilaktycznie,a w Pl dopiero jeśli zaczyna się coś dziać to idzie się do łapiducha (czytaj lekarza) i wtedy on stwierdza,że no coś by trzeba było z tym zrobić i wypisuje receptę na takie coś... Czyli jak Ci się żyły same na łapie nie przemieszczają lub nie masz innych ciekawych wynalazków to znaczy ,że problemu nie ma,bo go nie widać...

No tak jak mówisz problemu nie ma, bo go nie widać
No ale dzięki za info.