nowy regulator napięcia do r6 z 2002r (nie oryginalny) po przejechaniu ok. 300km przez jakiś okres czasu.. Moto nie odpalilo po 3dniowym postoju :/ po naładowaniu nowego akumulatora wsiadam na moto 10km dalej gaśnie i odpala tylko na "pycha" :/ kilometr dalej to samo.. Wkoncu moto jest u elektryka a nawet dwóch. Wszystko sprawdzone, wszystko ok. Następny nowy regulator kupiony... Wymieniony.. moto prawie gotowe. I tutaj pojawia się pytanie: czy te tańsze regulatory napięcia grzeją się? A może to coś innego je pali? (wszystko niby ok) Mechanik nie daje mi gwarancji.. Moge zrobić 10km lub 1000km i spali się następny :/ miał ktos kiedyś taki problem? Może lepiej kupic nowy w salonie yamahy i u nich wymienić? Jaką oni mogą mi dać gwarancje jak spali się oryginalny regulator?

Oczywiście sprawdzałaś wszystkie napięcia na aku i na alternatorze na włączonym i na zgaszonym silniku??

tak wszystko sprawdzali.. W sumie 3 obce osoby sprawdzały. Wszystko się okaże czy działa tak jak powinno jak dzisiaj moto odbiore od mechanika. Mam nadzieję że po 300km znowu nie padnie :/

akumulator dobierałaś wg serwisówki??
Może kiedyś się spotkamy na krośnieńskich drogach i obczaję nowy sprzęt

akumulator kupował mechanik. Niewiem czy kojarzysz kolegę matiasa z forum p2k on przygotowywał mi moto do sezonu

Wiem, znam go Jak Twój motor był rozebrany to on mi regulacje i synchro robił odziedziczyłem przeznaczony do Twojego motoru filtr powietrza Ale jak On kupował to na pewno lipy nie założył...

aha hehe no to widzisz że świat jest malutki a mi jaki filtr założył? Ty masz oryginalny regulator napięcia u siebie w r6?

W ogóle Ci nie założył nie no żartuję. Ja jak byłem i Niego to Twój motor był w proszku jeszcze i zdążył na pewno zamówić drugi Nawet nie wiem czy mam oryginał czy nie jeździ to jeździ nie rozładowuje mi akumulatora ani nie palą się żarówki

Witam równierz mam taki problem ze moto gasł i swirował aku nowe wczoraj sie zmotywowałem i wyciagłem silnik bo odrazu chce sobie 2 zrobic i co wyszło alternator przepalony i w jednym miejscu normalnie naderwany był zrobiło mi lekki slad nawet na kole magnesowym wiec jaki z tego wniosek idz od podstaw bo możliwe ze nowy regulator napięcia spalił ci alternator poprostu pzdr





Ps regeneruję sprzęgła rozrusznika do drag stara 1100 w cenie 500zł koszt nowego zestawu wołaja sobie 2500 zł daje gwarancję i fachową obsługe pisze jak by którys z waszych kolegów mial taki problem pzdr

na innym forum piszą że może to być stojan alternatora bo bylo parę przypadków takich że paliło 3 regulatory napięcia w tydzien... Muszę u siebie sprawdzić bo nie uśmiecha mi się kupowac 3 regulatora