oczywiscie ze tak, pompa i termo sa wyjatkowa trwałe , dotad ani razu nie miałem defektu ani jednego , ani drugiego a sprowadziełem i naprawiałem sporo moto. Pamietaj zasade KORKIEM WLEWOWYM W DÓŁ !! nie odwrotnie

z weza , nawet czyms uszczelnij np. Tasma hydrauliczną , albo po prostu okrec szmata , tak zeby przepływ wody zdynamizowac.

Czy chłodnica musi być trochę mokra ? bo jak dotykałem z tej strony gdzie jest ciepła to czuć było mokre..może ona po prostu jest nieszczelna i nie puszcza płynu na drugą strone? wtedy mogę zalać tego uszczelniacza i zobaczyć?

słuchaj, chłodnica jest rodzajem weżownicy , goraca woda z głowicy zasysana przez pompe wpływa od góry , po czym zygzakiem przepływa przez chłodnice obnizajac swoja temp. . Nadal propnuje ci wyjac chłodnie, dokładnie ja obejrzec czy nie ma sladow naprawy i radziłbym ci oddac ja do wyspecjalizowanego warsztatu, tam ja sprawdza pod cisnieniem ewentualnie zalutuja jesli bedzie zachodziła taka potrzeba. Objaw jaki opisujesz nie wskazuje na nieszczelnosc , choc oczywiscie nieszczelnosc moze takze wystepowac . lecz na zatkanie obiegu wewnętrznego chłodnicy , lub nieudolna naprawę w przeszłosci o ktorej nie wiesz , a która zaburza obieg wewnatrz chłodnicy.

ok, jutro ściągam chłodnice i przepłucze ją tak jak mowisz, zobaczymy co będzie, na razie dzięki za pomoc:)

Chłodnica zdjęta, przepłukana, przedmuchana, ale nic nie wskazuje na to że coś w niej było...jutro wyciągnę termostat i sprawdzę czy działa, bo coś mi sie wydaje że to jednak on będzie mial wine..orientuje się ktoś ile kosztuje taka przyjemność?

najpierw sprawdz ten termostat zanim zaczniesz go poszukiwac. , a jezeli masz watpliwosci złoz sprzęt bez termostatu , zalej woda odpal moto. i sprawdz czy wszystko wróciło do normy, jesli tak, to bedzie jawnie przemawiało za tym ze wine za problem ponosi termo.

Termo jest ok, wyjąłem go i otwiera sie prawidłowo, złożyłem wszystko zalałem wodą i chłodnica cieknie ale motocykl się nie grzeje...tylko teraz nie mam pojęcia czemu wcześniej nie ciekła..

Skoro tak jak pisałeś któraś tam połowa była zimna a druga gorąca więc była gdzieś po drodze zapchana a uszkodzenie było zapewne gdzieś gdzie woda już nie dochodziła bo po drodze była zawalona. Jak ją ostro przepłukałeś odetkała się i co za tym idzie woda pojawiła się w rejonie uszkodzenia więc teraz tamtędy cieknie...
Jeśli to małe uszkodzenie to spróbuj dosypać specjalnego proszku do uszczelniania mi kiedyś w aucie pomógł... A jeśli coś większego to wymiana

Proszek to chwilowa naprawa, nie syp lepiej jak już maasz moto rozgrzebane jedz do naprawy z chłodnicą lub uzywkę gdzieś kupuj, wierz mi nei ma sensu bawić sie w proszki, potem ci na trasie gdzieś jeb... i będziesz miał proszki