miałem taki przypadek był za sprawa chwilowego braku smarowania gory. Jak ktos wczesniej napisał, nic co sie urwało nie wroci na poprzednie miejsce ponad to urwany zawor prawie na sto proc. zrobiłby dziure w tłoku i wiele innych spustoszen w głowicy, z pewnoscia juz nie odpaliłbys tego moto. ponownie. Krotko, jezeli po zatrzymani moto. zadziałał jak zawsze i kontynuując jazde nadal było ok. stawiam na chwilowy brak smarowania . Czym takie zjawisko moze byc wywołane ? najczesciej zbyt niskim poziomem oleju, ale nie jedynie tym, moze jakis element nagaru dostał sie w obieg oleju i przytakał kanalik. Dywagacji na ten temat pewnie nie byłoby konca , grunt ze wszystko wrociło do normy gdyz w tym zakresie zadnej profilaktyki nie widze, raczej trzeba wierzyc ze nadal bedzie dobrze, albo doczekac chwili , kiedy awaria uzyska stały poziom wystepowania i dopiero wtedy zdjagnozowac przyczyne i podjac własciwa droge naprawy. W ten sposob oszczedzisz zbytecznych wydatkow na szukanie po omacku.

Nie wygląda to dobrze. Ale za mało danych żeby coś podpowiadać. Ja chyba zacząłbym od podniesienia pokrywy zaworów i zajżał do rozrządu. Łańcuch, koła łańcuchowe itp. Znam również przypadek, że spadło magneto z wału, niby mało prawdopodobne, ale objaw był podobny. Szukaj krok po kroku. Raczej nie wydaje się żeby była to wina rozsypanego sprzęgła, bo napisałeś że stracił moc.

teraz wyglada to tak ze do 4-5tys jest ok, ale jak obrotomierz przekroczy 5 tys slychac stukanie.... jazda zupelnie normalna poza stukaniem. moto jest juz u mechanika. jak bede wiedzial co zdiagnozowal dam znac

jezeli stukanie ustabilizowało sie na poziomie powyzej 5 tys obr. i jest wysokiej czestotoliwosci obstawiam luz w układzie tłokowo -korbowym. Niestety stwierdzenie dokładne przyczny , bez rozebrania silnika jest w tym przypadku nie mozliwe , gdzyz nadal bedziesz tylko w obszarze domieman, bo moga to byc pierscienie, moze byc luz na sworzniu tłoka, moga to byc rownie dobrze panewki korbowodow. Oczywiscie wprawne ucho mechanika i doswiadczenie potrafia rozroznic po dzwieku i czestotliwosci co w duzym prawdopodobienstwie stuka, ale i tak stuktu bez rozbiorki nie usunie . Zatem niestety kolego sprzecior trzeba rozebrac

TO oczywiste, absolutnie nie probuje uciec od rozbierania sprzetu. Chodzi o to ze ze mnie zaden mechanik, a dobrze wiedziec to i owo zamin mechanik wysnuje jakas teorie. Co prawda do swojego mam zaufanie, ale zawsze lepiej wiedziec niz nie wiedziec. Co prawda to motor warty jakies 10tys ale jakby nie patrzec najwazniejsza czesc mojego dorobku do tej pory:P

na razie wiadomo, ze rozrzad jest ok

gdyby cos nie tak byłoby z rozrzadem wowczas nie mogłbys usłyszec zadnych stukow, z tej prostej przyczyny ze moto. w ogole by nie odpalił czasem jednak potrafi zawieszac sie zawor w prowadnicy , to rzadki przypadek, ale warto sprawdzic luz na trzonkach , przy okazji stan uszczelek trzonkow i droznosc kanłow olejowych klawiatury . Podwieszanie sie zaworu ma własnie te wlasciwosc ze czasem stuka , czasem jest cicho gdy dostanie odrobine oleju wiecej , moto . slabnie gdy slychac stuk , by za moment kiedy dzwiek cichnie, ciagnac normalnie , zachowuje sie troche nieprzewidywalnie . Do tego jednak głowice trzeba rozebrac w pył ,nie wystarczy tylko za pomoca optyki ocenic sytuacje. Dodam tylko ze stuki pochadzace z ukladu tłokowo -korowego z reguły jesli juz sa , to słychac je zawsze w dodatku z tendencja do coraz gosniejszych .

do tej pory mechanik rozkrecil wszystko poza glowica i jest ok..... czyli wina lezy gdzies w srodku glowicy.... az sie boje ile zaspiewa za naprawe

no tak , ta wiadomosc czesto budzi strach i oszołomienie

to co wstepnie mi napisal: (ceny sa orientacyjne)
uszczelniacze zaworów 160zl
uszczelka pod glowice 200zl
remont glowicy 400-500zl
lancuch rozrzadu 200-250zl
robota 500zl

co myslicie?