Jakaś paranoja. Nie zatrzymali kretyna, bo ofiara była pod wpływem alkoholu. Powinni mu łapy połamać, tak żeby nie mógł już nigdy na moto wsiąść.

Piszą to co psy powiedziały , stek bzdur , na logikę , chcieli go zatrzymać i wyleźli na środek drogi komandosi , jak to mają w zwyczaju i bum (pierdolenie że zawrócił) Też mi kiedyś tak wyskoczył pies (tyle że w dzień ) , rozlożył ręce szeroko i stanął na środku drogi , ale był trzeźwy mimo to uważam że go poniosło , fart tylko taki że dopiero ze świateł ruszałem bo trochę szybciej i bum . Ciekawe czy ktoś by chciał zostać zatrzymanym przez pijanego policjanta ( " łapy połamać " ty w łeb się najpierw pierdolnij )

Uuuu powiało inteligencją z Twojej wypowiedzi.
Jak już dorośniesz i przestaniesz nośić bluzę z napisem "HWDP" kupioną za mamy pieniądze to zacznij swoje wypowiedzi kierować do innych.
Pierwszy byś płakał gdyby Ci tą bluzę ukradli bo nie było by "psów" w pobliżu. I pierwszy poleciał byś do nich po pomoc.

Uważasz, że zabicie człowieka to normalne? Latanie na kole w miejscu gdzie możesz komuś zrobić krzywdę to też normalne? Jak by komuś z Twojej rodziny taki idiota zrobił krzywdę, przez to że nie potrafi zapanować nad sprzętem i ma gówno w głowie też byś tak kozakował?

Wypowiedz swoje zdanie jeśli musisz, a nie rób sobie wycieczek osobistych.

Bluzę HWDP to pewnie ty nosisz , wniskuję to po tym jak byś chciał ludziom ręce łamać (domyślam się że jak przyszło by ci spotkać chłopaka to byś poleciał do policji ) , nie pochwalam tego że ktoś zabił nieumyślnie człowieka co nie zmienia faktu że jak człowiek ma trochę oleju w głowie to pijany idzie spać do domu (tymbardziej pies) kiedyś taki pijany frajer (psina) zaczepił koleżkę (waląc go butelką w głowę ) , dostał w mazak i kumpel miał sporo kłopotów przez bohatera i nie piszę o kozakach z pod osiedlowej ławki 15-24l kumpel miał 35l . Zasada jest prosta PIJĘ I UMIEM SIĘ KONTROLOWAĆ albo tylko na piwko z tatusiem .

Rozumiem że Twój bohater na motocyklu miał olej w głowie gumując po mieście?

Zabił człowieka robiąc coś, czego robić nie potrafił i nie powinien był robić. Nic go nie uspraweidliwia. Niema znaczenia czy był to gość po piwie, czy zamiast niego wybiegło by małe dziecko. Za to co robimy powinniśmy odpowiadać. Kary są zdecydowanie zbyt łagodne i stąd pełno takich cwaniaczków.

Wierzę że swoją r6 napewno jeździsz zgodnie z przepisami nigdy nie przekraczasz 140 , oczywiście na autostradach , jeżeli tak się poruszasz to możesz go oceniać , ale nie jest normalne że mówisz że byś mu ręce połamał , bo ten biedny młody czlowiek prawdopodobnie najpiękniejszy okres życia spędzi za kratami za swoją pasję "MOTO I LATANIE NA GUMIE " i głupotę psa . W padnij do Wawy na cargo nocą tam jest masa gości którym " trzeba rece połamać "

http://www.youtube.com/watch?v=fwOHcQl_VR4

Pozdrawiam wszystkich maniaków prędkości i gumowanka .

Wszystko jest dla ludzi. Tylko trzeba mieć coś w głowie zamiast sieczki.
Na cargo byłem nie raz i widziałem co niektórzy tam potrafią pokazać (nie generalizując). Nie ma się czym chwalić. Chodzi mi o umiejętności niektórych, a raczej ich brak. Mistrzowie prostej mi nie imponują. Choć tam akurat zagrażają przeważnie tylko sobie, więc niech się zabijają do woli.

A to że koleś spędzi najlepsze lata za kratkami (o ile do tego dojdzie) to tylko i wyłącznie jego zasługa.

Może nie dokładnie to sformułowałem i niektórzy mogą nie zrozumieć tego w taki sposób o jaki mi chodziło, więc wytłumaczę. Z "połamaniem łap" nie pisałem dosłownie. Nie ja jestem od osądzania i wymierzania sprawiedliwości. Chodziło mi raczej generalnie o idiotów, którzy przez swoje zachowanie i brak umiejętności narażają innych i o słaby system karania za takie postępowanie.

Medialna wersja - niestety pewnie mocno koloryzowana w stosunku to tego jak było naprawdę.
Ale tego to mu akurat nie będziemy wiedzieć jak było.