Witam. Jestem tutaj nowy. niedługo postaram się wrzucić fotki swojej r6. Mam natomiast teraz pytanko... r6 mam z 2002r. silniczek igiełka tylko słychac ten cholerny kosz sprzęgłowy, szczególnie jak silnik jest ciepły, jak wcicne sprzegło ustaje, czy to jest normalne?? nie ma sie cyzm przejmować... z góry dzieki za odp

JA MAM TO SAMO...... JAK CI NIE STUKA GŁOŚNO TO MYŚLE ZE NIE MA SIE CZYM PRZEJMOWAĆ NARAZIE. ALE ZOBACZ CO NAPISZĄ CI INNI FORUMOWICZE....

Witam też mam takie objawy. Znajomy mechanik powiedział mi że przyczyną jest stawianie na koło motorku, czyli zrywanie ze sprzęgła, palenie gumy itp. Kosz i jego elementy ulegają zużyciu (sprężyny itp.) Podobno lekarstwem na to jest wymiana w/w sprężyn. Liczba bodajże 6szt. są na allegro.Wiem, że jest możliwość regeneracji sprężyn przez ich rozciąganie ale moim zdaniem mija się to z celem.

Dzięki wielkie na rade, jak na razie wstrzymam się z wymianą ponieważ jeszcze az tak głośno nie hałasuje ten kosz, jakby sie miał rozpaść np. Sprężyny są na allegro faktycznie w rozsądnych pieniądzach także luzik... W zimie na pewno się tym zajmę... jeszcze raz dzięki i pozdrawiam.

komplet sprezyn 50zl,ale one nic ci nie pomoga. na koszu robia sie wżery i dlatego tak sie tlucze.yamahoski badziew,koszt nowego do r1 1490zl

Zgodzę sie z kolegą kosze sprzęgłowe w R1 i R6 to jakaś padaka. Wżery robią sie nawet od normalnej jazdy a jak ktoś katuje pionami czy paleniem gumy to dopiero cyrki odchodzą. Odradzam allegro chyba ze chcesz kupic 1 i i wtedy z twojego i tego co kupiles da sie cos wykombinować. Mi mechanik delikatnie zeszlifował ranty które sie odcisneły chodzi gładziutko i cicho.


Pozdrawiam