Witam. Mam r6 z 2004r. tą w żółto-czarnym malowaniu (nie rossi) i wpadł mi do głowy pomysł żeby wypolerować felgi. Co Wy na to? Może widzieliście już coś takiego? Zdjęcia mile widziane

mialem w r6 polerowane.chujnia jak niewiem,co dzien by pasowalo pucowac zeby jakos ladnie wygladalo.przemalowalem pozniej na niebiesko i bylo ok.jak juz chcesz bawic sie z felgami to na zolto je psiknij

Felgi możesz spolerować i nie jest to jakiś wielki problem ,ale fakt ,jest to bardzo trudne w utrzymaniu.
jest także na to sposób ,polakierować klarem,ale co za tym idzie ,strata ok 30% połysku czyli efektu...

Osobiście nie podoba mi się to, chyba że przy czarnym sprzęcie...ale zajeżdża mi to Ameryką lecz wiadomo o gustach się nie dyskutuje


Pozdro

Wszystko zależy od tego z jakiego jest materiału wykonane.
Ja robiłem przy swoim. Felgi, rączka pasażera, przedni amortyzator były wykonane z innego stopu niż wlew paliwa. Przez co wlew szybko "śniedział" a resztę wystarczyło tylko raz na 3-4 tyg przejechać pastą tempo

Jak żółwik napisał.
Wszystko to sprawa gustu.
Mnie się tam to bardzo podobają takie ranty

Pozdrawiam

raczej CZARNĄ afroameryką hahaahah , co do utrzymania to tutaj miał chłopaczek w 1000rr no i cały czas ze szmatką ganiał