Witam. Mam problem z odpaleniem mojej r1. Wczoraj wieczorem wymieniłem ako. Odpaliłem moto aż się rozgrzał. Zgasiłem go na ciepłym i odpaliłem jeszcze raz. Strzeliłem z wydechu i zgasiłem. Dzisiaj podchodzę do erłana i nie chce zaskoczyć. Jak włączam zapłon to pompka pompuje paliwo. Czuć nawet paliwem, także go przylewa. Czy obstawiacie czarny scenariusz, czy szukać przyczyny w prądzię? Czujnik położenia wału? Jak wrócę z pracy to będę rozbierał, ale chciałem się poradzić, bo może miał ktoś podobny problem? Dodam jeszcze, że po każdym wyłączeniu stacyjki i włączeniu resetuje mi się licznik i przełącza na mile, bo on anglik. Wcześniej zdarzało się to sporadycznie ale nie było problemu z odpaleniem, teraz tylko kręci rozrusznik i nawet nie "pierdnie". Za pomoc z góry dziękuję i życzę szerokości.

Rozwiązany. Czujnik położenia wału (impulsator) szwankuje. Był zbyt blisko wałka i się przytarł. Temat można uznać za zamknięty. Pozdrawiam.

super ze ogarnąłeś. zamykam