Witam, zakupiłem niedawno R6 z 2003 roku. Kupiłem ją z jednym problemem, jadąc na obojętnie którym biegu przy próbie przyspieszenia silnik przerywa, szarpie i nie chcę przyspieszać. Problem od razu znika i yamaha budzi się do życia gdy tylko przekroczę 5 tysięcy, ma swoją moc i idzie jak wściekła. Wymieniłem świece, ale problem dalej ten sam. Problem występuje niezależnie od temperatury silnika chociaż mam wrażenie, że po przejechaniu prawię 100km problem delikatnie ustępuje, ale dalej jest. Pozdrawiam wszystkich i liczę na pomoc ponieważ sezon za oknem :)

Po pierwsze zgodnie z regulaminem należy się przywitać w powitalni.

Potem sprawdź kody błędów w R6.
Obstawiam któraś z cewek.

Wybacz, już nadrobiłem
Odczytałem błędy
D:41 Wtryskiwacz wtórny #2
Czyli czeka mnie wymiana wtrysków? Widzę po internecie, że ludzie sprzedają całe zestawy przepustnic z wtryskami za około 100zł, bardzo mało jak dla mnie.

sprawdź wiązkę, kostkę. wtryski rzadko padają w tym modelu.

A więc tak, 3 świece były tak dokręcone ża palcami można było je wykręcić, jedna fajka nie była zbyt mocno wciśnięta. wyczyściłem styki i porządnie je wsadziłem, dałem nowe świece, przepustnice były mocno rozjechane więc zrobiłem synchro i zaraz jazda próbna.

Świece są dokręcane z siłą 11-15Nm więc to jak palcami prawie

Okej, sprawa wygląda tak. Motocykl już lepiej się zbiera z niskich obrotów ale dalej się dławi w okolicach 4.5k. na wysokim biegu odkręcenie manetki powoduje szarpanie i ledwo co chce przyspieszać. Jutro zabieram się na pompę paliwa i wszystko w koło co z paliwem związane. Czy R6 ma exup?

Twoja nie ma.
Sprawdź błędy na zegarach zanim coś rozbierzesz

Na zegarach nie ma żadnych błędów. Ostatnio był błąd wtryskiwacza wtórnego #2 ale po usunięciu już nigdy się nie pojawił

Szarpanie i brak chęci jazdy to dosyć często któraś cewka