a no mam na myśli, że poziom ochrony jest naprawdę wysoki ale równie wysoki co w innych wysokich modelach różnych marek. ale czy warto dopłacać żeby mieć bajerki typu te pokrętełka i lineczki czy te plasticzki wzdłuż palców? sam sobie odpowiedz.

moim zdaniem, jak pisałem wyżej: jedź, przymierzaj i wybierz to w czym poczujesz to "coś".

ja przejechałem około 3 tys km czyli cały tamten sezon. Rękawice ogólnie są w stanie sklepowym po za zaczernioną skórą wewnętrzną czyli częściami które znajdują się na kierownicy: oryginalnie są brązowe a u mnie są przyczernione, robią wrażenie jak by przejechały 15 tys km a nie 3 (mowa tylko o tej części i to tylko o kolorze bo nie ma innych wad).

tak będę musiał zrobić. co do ceny to Knox staniały i to dośc konkretnie bo za 9xx PLN już kupisz a kiedyś były po 1200+ PLN Co do poziomu ochrony bo właśnie wrażenie z handroid w porównaniu do topowych modeli A* Dainese czy Spidi jest dużo większe na korzyść knoxa.

Dozbieram trochę kasu i jadę poszukać.

Moim zdaniem knox wcale nie jest taki ultra bezpieczny bo te plastiki wystają ale tylko na to zwracam uwagę.

+1

Po mojemu tez nie są jakoś super bezpieczne. te pokrętło czy śmieszne plastiki na palcach mogące się zaczepić o wszystko to nie jest chyba zbyt bezpieczne.

Mam Alpiny GP PRO już 4 sezon czyli jakieś 15tys km.
Myślę, że jeszcze dwa sezony wytrzymają moje. Skóra jeszcze się trzyma dobrze.
Dziur nie ma,szwy całe. Nie jest źle. Najlepsze na koniec kolega ma podróbki takie i stan jak moje a więcej jeździ.

Nie jestem hiperfanem tych rękawic, co już pisałem wyżej, ale z tym się chyba nie zgodzę. Kupowałem te rękawice ze względu na poziom zabezpieczeń po wypadku, w którym Dainese niestety nie wytrzymały, i Handroidy spełniają najwięcej norm bezpieczeństwa, w tym pełną CE EN 13594 – 2012 - jako jedyne rękawice motocyklowe. Śmieszne plastiki na palcach przechodzą test gilotynowy, a mocowanie Boa (jeśli akurat linka się nie zerwie ) są stosowane w wielu sportach ekstremalnych i to w mocno eksploatowanych elementach (np. buty snowboardowe). Jakoś bardziej ufam takiemu zabezpieczeniu niż rzepom. Poza tym żadna inna topowa rękawice nie ma takiej ochrony nadgarstka. Ale żeby różowo nie było - mały palec mógłby być zszyty, a nie jest.

Piasek - pamiętam o zdjęciach, jeszcze nie miałem czasu zajrzeć do tamtego mieszkania (przeprowadzka)

Spoko

Oglądalem handroidy na live ale tylko rozmiar XL :/ I rzeczywiscie wykonanie wg mnie na bardzo wysokim poziomie, protektory też, kanagur. Jak taka linka BOA mogła pęknąć ?
Zastanawiam się jeszcze bo Dainese Full Metal D1 można kupić za 1000zł (bo weszły Full Metal 6 - nowszy model nie wiele się różniący) a promocja z 1450zł na 1000zł to dobra oferta. Nie wiem tylko czy to nie poprostu zwykła ładnie i dobrze wykonana rękawica z niczym nadzwyczajnym, a cena i PR są podyktowane tym, że protektor dłoni jest z tytanu i jeździł w nich Rossi.

Muszę jeszcze rzucić okiem na SPIDI Carbotrack i Alpinestars SUPERTECH czy GP PRO. Nie chce się wpierdzielić na minę że kupię rękawice z 1K PLN i się coś w nich posypie bo uważam że w tej kasie jest to nie akceptowalne.

PODSUMOWANIE !

-> SPIDI CARBOTRACK 1200ZŁ. Ktoś sobie chyba robił jaja projektując te rękawice, ni hu** nie warte tych pieniędzy. Nieżle leżą ale za kawałek Carbonu i napis "track" to jadnak za dużo. Wykonanie ... średnie, mała dbałość o detale, scierające się napisy, szwy na palcach niby w środku ale takie jakby nie zaciągnięte porządnie. Ogólnie nie polecam, porażka jakaś.

-> ALPINESTARS GP PRO ~1000ZŁ. Wykonanie spoko, jakośc spoko, natomiast rozmiarowo mi nie siadły. Za ciasne w dłoni, za długie w palcach. Trzeba mierzyć bo mają dziwną rozmiarówkę. Długie palce potrzebne jakbyś conajmniej na pianinie grał

-> DAINESE Full Metal 1000ZŁ/1450ZŁ. O ile uda się komuś znależć D1 w swoim rozmiarze w cenie 1000ZŁ to uważam to za najlepszy wybór. Ultra fajnie dopasowane, wygodne, o ile mogę tak nazwać to miękkie w sensie że dużo elementów rozciągliwych w nich jest, dzieki temu fajnie się zachowują jak naciska cię klamki/obsługuje motocykl. Stopień ochrony i wykonanie naprawdę na wysokim poziomie (kevlar, carbon, wysokiej jakości skóra, protektory, wzmocnione szwy). ALE dopłacanie prawie 500zł za ROSSI "PI-AR" i napis "Titanium" wg mnie mija się z celem. Między Full Metal i innymi topowymi modelami nie jest jakaś przepaść która warta jest aż tyle siana. Lepiej zainwestować to w nowy napęd albo sesję na torze/ wyjazd albo zabrać żonę na kolację xD

-> KNOX HANDROID 940ZŁ. Ubrałęm, przymierzyłem na manetce motocykla. Sprawiają wrażenie nie samowicie topornych i nie wygodnych. Ale takie nie są. Mimo ogromnej ilości protektorów nie cisną mnie wcale. Skóra z kangura w środkowej części to super sprawa. Wykonane porządnie. Jeśli chodzi o linkę BOA to podobno w modelu 2017 poprawili ją i nie ma reklamacji z tego tytułu, a jest to ta sama linka co w butach SIDI MAG.


Mój wybór padł na KNOX HANDROID. Odbieram w piątek bo nie mieli czarnych na stanie. Dzięki panowie, mam nadzieje że moje wypociny da sie czytać i komuś się przydadzą. LwG

Z mojej perspektywy jest jak w memie "kiedyś to było" bo miałem szime i były rewelacyjne. 6 lat je tukłem i przejechały 60 tys km. Się też glebiło. I mimo to do samego końca były wygodne i bezpieczne. Odpuściłem je jak już palce wylazily mimo licznych cerowań babci.