Witam,
jestem kolejna ofiara pierwszej modelu r6 :/
Problem z jednym cylindrem, a wiec tuleja cylindra - wymian silnika? wypadało by ale istnieje obawa ze kupie drugi taki sam, albo za chwile stanie się to samo
Znalazłem w sieci firmy które modyfikują te silniki jak twierdza na bazie bloku z nowszego modelu, o ile czytając na temat jednej z tych firm - TOTEM GARAGE - nie ma siły która przekona mnie do współpracy z tym osobnikiem!!!!! To nigdzie nie mogę znaleźć opinii na temat Kościerzyny - bo właśnie tam jest kolejna firma która wykonuje takowe modyfikacje, Zdecydowanie ta druga firma po rozmowie telefonicznej wydaje się być rzetelniejsza pewniejsza godna zaufania, jednakże prosił bym Was o sugestie .... za które z góry serdecznie dziękuję i Pozdrawiam

Temat jest mocno skomplikowany.Na chwile obecna jedyna osoba ktorej mozesz zaufac to Jakub Nowak z Myslowic.Znajdziesz go na fejsie.Niestety jest obawa ze tloki moga spuchnac.Ja tak mialem mase lat temu byla to jawa 350 poddawana profesjonalnemu wsiowemu tuningowi.
W r6 przy takim czyms mozna stracic zycie.
Obecnie Jakub wstawia tuleje do R1 bo tam jest podobny problem plus tuning silnika.
Bedzie to torowka i za jakis czas albo sie mega sprawdzi to rozwiazanie albo nie.
Mysle ze niestety nastepny sezon da odpowiedz.
Na razie jestes w kropce.Ale jesli wszystko sie uda to twoja r6 zrobi jeszcze mase tys km a tuleje beda nie pekajace.

No mam świadomość, że to nie jest takie proste i oczywiste, jest to pewien format rzeźby .... udany czy nie? hyyyy no właśnie mało konkretnych informacji od osób po takim zabiegu, ale bardziej zastanawiam się hyyyy czemu nie ma nigdzie opinii na temat tej "Kościerzyny", o ile na temat ..... z Totem jest sporo informacji to na temat Kościerzyny jakości ich pracy brak info.....

Kuba pisał ze w niemczech jakas profesjonalna firma odpisala ze r1r6 nie podejmuja sie.Druga jakas bardzo znana to samo.Pytanie czy w polsce jakas nie znana bardziej profesjonalna ? Hmmmm.....
On daje wieksza sportowa chlodnice aby lepiej pozbyc sie ciepla i sensowne rozwiazania.Co z tego bedzie zobaczymy.
Mad pisał ze jesli daja pisemną gwarancje to można w takie rzeczy wchodzic i tak mogl bys zapytac

Niestety kupowanie tego motocykla to proszenie się o kłopoty.
Zawsze odradzam ten model, lepiej dołożyć do RJ05 i jeździć spokojnie.

Mam jednak uwagę co do pisemnej gwarancji bo i tak w naszym kraju bardzo ciężko o sądowe sprawne działanie w zakresie dochodzenia do praw nawet gwarancyjnych. Także mam do tego stosunek trudny.
Moim zdaniem przeszczep na nowszy silnik jest bardziej sensowny.

Tak jak mad , szkoda rzezbic bo jak sie nie uda to lipa, zalozyc taki sam silnik i dalej nie masz pewnosci ile pochodzi. Lepiej zalozyc nowszy piec i cieszyc sie jazda bez obaw ze zaraz cos jebnie.

Na chwile obecna jest to jedyne rozwiazanie.W dodatku wyglada na to ze bez problemu do ogarniecia w garazu.Z checia bym sprobowal z kims to zrobic aby ogarnac pojawiajace sie problemy po drodze i zdac relacje.Uciecie mocowania nie jest czyms strasznym bo znalem chlopaka co kupil silnik do hondy z poucinanym.Dospawal i jezdzil nic sie nie dzialo.

Wiadoma rzecz ze trzeba miec troszkę pojecia. Ale wszystko jest do ogarniecia i zrobienia. Zycze powodzenia

Zgadzam się z tym co piszecie, dlatego jestem skłonny wymienić piec w swojej, na ten zmodyfikowany, z wiara ze wadliwy element pierwotnego (tuleje cylindra) zostanie wyeliminowany. Sam tego nie jestem w stanie ogarnąć, czytając fora, przeglądając ogłoszenia, znalazłem dwie firmy(osoby) mogące się tego podjąć - twierdzące, że mają w tym zakresie niezbędną wiedzę i doświadczenie. O ile co do zapewnień jednej z nich tj Totem, analizując opinię, nie budzi ona mojego zaufania, z kolei na temat drugiej tj Koscierzyny w ogóle nie znalazłem opinii, ani dobrych ani złych, naprawdę nie ma tu nikogo kto może się wypowiedzieć na ich temat?