p.s. najlepszymi kierowcami samochodów jesteśmy my,bo wiemy kiedy patrzeć gdzie patrzeć, i czego się spodziewać.... [/quote]
Jechałem autem od Poznania w kierunku Leszna, samochodem przejeżdżam ok 1000 km tygodniowo i nikt mnie nie zaskoczy wchodząc mi na ogon. Ale niestety niewim skąd się wzięło dwóch motocyklistów za mną, naprawdę wyrośli jak grzyby po deszczu, jechali dość szybko, bo przy wyprzedzaniu poszli na gumę przy ponad 100km/h. Przyznam, że mnie zaskoczyli, ale zastanawiam się jaka reakcja byłaby ''teściowej''. Czasami trudno zauważyć tak pędzących motonitów. Niestety droga to nie miejsce gdzie możemy se odpocząć, trzeba mieć oczy wkoło głowy.