Witam , posiadam motocykl yamaha r6 z 2003r specjalna edycje ( zolta ) pod koniec sezonu zauwazylem ze podczas uruchamiana motocykla silnik wskakuje na jakies 600-900 obrotow zamiast jak dawniej prawie 2tysiace. Drugim moim problemem jest ciagle swiecace sie biale swiatelko od zmiany biegow , wchodzilem w opcje zmienialem oborty , probowalem zmienic typ swiatla na migajace lub inne ale wgl nic z tych opcji nie dziala. Jaka moze byc przyczyna tych obu awarii , awarie wystapily w podobnym czasie.

Zwykle świece albo fajkocewki odpowiadają za 900 obrotów ale wtedy idzie na 3 gary więc to może kwestia regulacji obrotów. Szuflady lajt to już elektronika.

To że przy uruchomieniu nie wchodzi na 2tyś,to wskazywało by że nie ma dawki rozruchowej tak zwanego ssania. Ja bym pierwsze sprawdził czujnik temperatury czynie oszukuje temp. i wtedy dawka rozruchowa się nie włączy bo widzi jak by moto było rozgrzane no i tak dalej.A co do światła obrotów to ono pali się non stop ?

też mi się wydaje że czujniki temp do sprawdzenia. i cieczy i temp zewnętrznej.
A shiftlight ciągle świecący to ciekawa sprawa.... Hmmm.