ja robiłem taka robote znaczy taki Pan mi to zrobił i wzia 120zł

Wczoraj odpaliłem jeszcze moto ostatni raz przed zimą i wyjęciem aku, pochodził trochę, zgasiłem sam, ale przy próbie ponownego odpalenia błąd 46 i kontrolka silnika. Ponownie nie chciał już odpalić, ale to na pewno wina aku, musiałem wyjąć do ładowania. W tym sezonie już nie będę się z tym bawił i zanim dojdę to tematu regulatora napięcia i alternatora, powiedzcie mi panowie jak najłatwiej dostać się do masy i ewentualnie czym to wyczyścić i zabezpieczyć (wazelina techniczna, etc.)???
Tak samo, czym czyścicie klemy i jak zabezpieczacie (zauważyłem na "minusowej" lekki rdzawy nalot i chcę przed podłączeniem aku na wiosnę to wszystko posprawdzać, żeby być pewnym że prąd nigdzie nie spierdziela). Dopiero jak to nie pomoże zajmę się altkiem i/lub regulatorem.

U mnie okazało się finalnie, że alternator do wymiany
Ale ogólnie regulator też wymieniłem, co by mieć spokój na dłuższy czas + cała instalacja została przejrzana i przeczyszczona.

Stary regulator niby dobry, mogę komuś odstąpić...