Witam Kolegów
Mam dziwny problem, moja Yamaha podczas większych obrotów przed zmianą tuż biegu przez sekundę dławi się, czy tam muli nie wiem dokładnie, nie wiem w czym problem, gaźniki sprzęgło? Pomocy
Dodam tylko że jak Yamaszka jest na ludzie to żadnego problemu nie ma, wkreca się pięknie i tez wskazówka po odpuszczeniu normalnie spada.

pod obciązeniem troche paliwa wiecej potrzebuje. pompa paliwa moze nie domaga i paliwo nie dolatuje

a o jaki motor chodzi ?

Dzięki wielke, o Yamahe R6 chodzi z 1999 roku, nawet nie pomyślalem o tej pompie, bo tak to na luzie normalnie wkręca się na obroty, jak paliwa nie było kilka razy, to wlałem podpopowała przez kilka sekund i bez problemu odpalała zimna czy tam ciepła.

możesz mieć gdzieś zagięty wężyk od paliwa

Koledzy gdzieś przeczytałem o dławieniu zbyt dużym powietrzem, więc dzisiaj spróbowałem coś z tym zrobić, wziąłem kawałek czystej szmaty i przytkałem w połowie przedni wlot powietrza i sam nie wierzę w to.... żadnego zadławienia,zamulenia itp. Jak ręką odjął i teraz mam takie głupie pytanie to było by źle ustawione mieszanie powietrza z paliwem czy coś jeszcze innego.

Dzięki z góry za wszystkie wskazówki.

zmniejszyłeś ilość dopływającego powietrza.
czyli za mało paliwa / za dużo powietrza.
Jako że powietrza zawsze jest tyle samo i nie da się go zbyt regulować to musisz wyregulować dawkę paliwa.