Cześć. Znajomi znaleźli dla mnie ten filmik,bo on często jest usuwany z neta co odrazu mówię,że za kilka dni może już link nie działać....

Ogólnie film dosyć długi bo 1,5 godziny ale jak dla mnie-raczej średniego kierowcy choć jakieś progres mam - bardzo ciekawy i ogólnie fajnie zrobiony.Wytłumaczone są chyba wszystkie kwestie jak np.pozycja w zakręcie,złożenie,kontrola gazu,przeciwskręt,ogólna teoria prowadzenia jednośladu i jego zachowania w zakrętach gdy popuści się gaz(ciekawie wytłumaczone z kilkoma ważnymi kwestiami bynajmniej dla mnie) i wiele innych. Po tym filmie zauważyłem kilka błędów jakie popełniam gdy jadę już złożony w zakręcie i rozumiem teraz skąd te błędy i dlaczego moto zachowywało się źle.

Jak ma się dłuższą chwile wolnego to na prawdę polecam obejrzeć całość.

http://motomozg.pl/kontrola-gazu-zakrecie/

Ogladalem swietnie nakrecony, zmusza do myslenia, zaintrygowal mnie tak bardzo, ze zamowilem ksiazki

Taak? To bomba mi też bardzo się spodobał film i w dodaktu,to z czym mam problemu przy prowadzeniu jest dokładnie opisane na filmie,skąd się bierze,z czego wynika dany błąd w sztuce,do czego prowadzi i jak poprawnie wszystko zrobić,żeby było jak trzeba. Pozdro i miłego oglądania dla pozostałych

Materiał na prawdę fajny ale trzeba go całego obejrzeć,bo w różnych momentach różne elementy przedstawiają

Bardzo fajny film do jazdy drogowej.
Jednak nie polecam podchodzić do niego bezkrytycznie.
Spróbujcie zastosować teorie ciągłego dodawania gazu w zakręcie o profilu malejącym i napiszcie spostrzeżenia.
Nie no zgrywam się nie róbcie tego bo wiadomo co sie stanie. Także film bardzo wartościowy, ale ...

Tu masz racje Marcin ale tak jak Bartek mówił zmusza też do myślenia,więc już zawsze jakoś będzie mniej strachu w głowie po obejrzeniu i zrozumieniu filmu-nie mam tu na myśli zaraz nie wiadomo czego ale myślę,że cholerny paraliżujący strach trochę minie mając trochę większą wiedzę,wzrosną szanse na wybrnięcie z danej sytuacji.
A tak się zastanawiałem czy zaintryguje Cie ten film,bo jest sporo porad a jakiś czas temu gdzieś wspominałeś,że coś tam na torze z pozycją czy trzymaniem manetek nie możesz się ogarnąć,że coś chyba źle robisz Pozdro

Niestety te książki są tak mętnie napisane, że w większości ludzie wyciągają z nich złe wnioski.


Nie widzę problemu z ciągłym dodawaniem gazu jeśli zacznie się go dodawać odpowiednio późno, a (z tego co pamiętam) wcale w tej książce nie jest napisane, że w tego typu zakrętach trzeba dodawać gaz wcześnie.

Natomiast faktycznie wszyscy po przeczytaniu tej książki powtarzają, że trzeba dodawać gaz jak najszybciej i jest to rozwiązanie wszystkich problemów.
Mimo, że jest napisane, że wczesne dodanie gazu dotyczy momentu po skręceniu, to nikt o tym nie pamięta. W efekcie 'czytelnicy' dodają gazu podczas pochylania motocykla i lowside gotowy i nawet nie wiedzą co się stało.

Ta książka ma chyba ponad 20 lat, 20 lat rozwoju opon i zawieszenia, a w polsce to nadal nowość

Nie widzę problemu z ciągłym dodawaniem gazu jeśli zacznie się go dodawać odpowiednio późno, a (z tego co pamiętam) wcale w tej książce nie jest napisane, że w tego typu zakrętach trzeba dodawać gaz wcześnie.

[/quote]

Jest tez w filmiku o tym w sumie,przypomniało mi się jak to powiedziałaś,ze gdy się widzi sztyt zakrętu albo widać,że już się nie zacieśnia- jest to ujecie jak jadą na górskiej drodze,kamera na górze kasku i powolne ujecie i jest pokazane,że zakręt już się nie zacieśnia,pokazują gdzie jest szczyt zakrętu i kiedy gaz dać to jest już po połowie filmu jeśli się nie mylę

odgrzeje temacik, znalazlem akurat na jesienne wieczory, z polskim lektorem....
https://www.youtube.com/watch?v=N1Qsmub4AMU
milego ogladania

Chyba nie wiesz co to zakręt o profilu malejącym skoro to piszesz.
No chyba ze zakret o profilu malejącym chcesz pokonywać bez gazu i dać go na wyjściu. Problem z tym, ze jak tak zrobisz to wszyscy cie powyprzedzają.

Też kiedyś wierzyłem w uniwersalne teorie. W tą z dodawaniem gazu tak samo.
Dwa sezony na torze to zweryfikowały. Nie mówie że wiem już jak powinno się jezdzić, Gaz dodaje się tak jak wymaga tego tego dany zakręt. Czasem dodajesz gaz ciągle tak jak w tym filmie, czasem dodajesz, potem przerywasz lub nawet zamykasz i znowu dodajesz. Różnie - w zależności od potrzeb. Ważne żeby nie bujać motocyklem telko robić to tylko wtedy kiedy trzeba.
Kiedyś nawet będąc w lekkich tarapatach zastosowałem się do teorii ciągłego dodawania gazu i tylko fart uratował mnie od szpitala a moto od kompletnej destrukcji. A jak ktoś ma litra to .... powodzenia.

Teorii jest w chuuuuu......
Tak samo teoria żeby jajami nie siedzieć na baku tylko sie cofać. Pierdolenie o szopenie ... Spróbuj przejechać wyścig i na konkretnym hamowaniu cofać się do tyłu. Po co to robić zresztą. Jak siedzisz z tyłu i na wyjściu konkretnie odwiniesz to kierownica robi się lekka lub nawet idzie w górę. (nawet na mojej rj15 bo mam zmienione przełożenia).

Filmik o którym mowicie potraktowałbym raczej jako instruktarz bezpiecznej jazdy po drodze a nie jazdy sportowej.

Dużo lepszy filmik w temacie jazdy torowej to MOTOVUDU.

Z jednym się zgodze w 100% - NAJGORSZE SĄ CHUJOWE RADY, a specjalistów teoretyków jest w chuj.

Najcenniejsza rada jaką dostałem była od RINASA jak mu sie paliwo skonczyło na torze i patrzył z toru jak jeżdżę. Mówiłem mu że pozycja nie taka, ze to , ze tamto, a on popatrzył jak i powiedział : WSZYSTKO JEST DOBRZE TYLKO MUSISZ JECHAĆ SZYBCIEJ.