To może być przydatne , kolega z pierwszego tematu wymienia się z ziomkami sprzętami jak śmigają
--------------------------------------------------------------------------------
witam wiec opowiem wam historie... tam gdzie mieszkam mam dwie trasy na ktorych testujemy motocykle, jedna bardziej kreta i techniczna druga sklada sie glownie z dlugich prostych i lukow .. hehprzzejaechalismy je z 10000 razy wiec mozna powiedziec ze jezdzi sie nam tak jak u siebie, aha i maja tak po ok 30 km , piekny asfalt super przyczepnosc i zero dziurr mowie serio wiec wlasnie tam mialem okazje przejechac sie po kilkia razy maszynami cbr1000rr 04 i 08, gsxr1000 k7,r1 2007 i juz na wiosne r1 2009 powiem tak :
- silnik : wygrywa honda04r ma strassznie mocny dół ale konczy sie na 12500 przy 4000 tysiach mozna juz ciagnac ja na gume piekna sprawa i czujesz sie na niej jak u siebieale tak przy okolo 260 slabnie i r1i gsxr zjadaja ja , gdy pierwszy raz siadlem lepiej sie czulem niz po okolo 10 tys na swojej r1 ,- 2 suzuki ma bardzo liniowy wzrost mocy ciagnie rowno od doly do goryod 0 d0 300 non stop bez zalamania strasznie zapierda... i 3 r1 slabiutki dol a mam power comm ale ja ja lubie bo po przekroczeniu 9 tysi zaczyna sie pieklo i ten syk airboxu piekna sprawa
-hamulce: zdecydowanie r1 szesc tloczkow+ oplot wygrywa moc jest niesamowita jakby wbijala pazury,, 2 miejsce cbr 08r naprawde radzi sobie bardzo dobrze
-prowadzenie wygrywaja hondy rozklad masy jest najlepszy wlasnie u nich
skrecaj intuicyjnie w bieszczadach na winklach lepiej mi sie jezdzilo niz na mojeje coz zrobic idealnego moto nie ma ale jestem ciekaw jak jezdzi bmw slyszalem same pozytywne opinie a na wiosne pojezdz jeszcze r1 09 zobaczymy co ten silnik pokaze pozdro
----------------------
Na sylwku spotkałem małżeństwo jeżdżące na sportach z 2003r on CBR 1000rr ona Gsxr 1000 kupione w salonie i tak dalej i byli bardzo zadowoleni nadmienić mogę że okazjonalnie raz na 2 tygodnie wyjazd na kilka godzin na tor Słowacy Czesi i jakieś tam inne mówili do puki ona nie przesiadła się na R1 uważała że gsxr to naprawdę coś fajnego ale z tego co zdążyłem jeszcze podpytać to Yamaha według kobiety jest lżejsza (łatwiejsza w przekładaniu na zakrętach) i i ma atomowe odejście w górnym zakresie obrotów małżonek nie zaprzeczał aha Yamaha też 2003r