Witam.
Przyszedł czas na zmianę rn19 na coś nowego. Stąd pytanie.
Przede wszystkim chodzi mi o niezawodność Moto. Wiadomo że mocą gsxr bije r1 na głowę. Ale to rzecz drugorzedna.
W rn19 niestety trochę awarii mialem : panewka, 5 bieg padl, napinacz itd dlatego szukam czegoś niezawodnego.

Jak wygląda sprawa z tą uszczelka pod glowica? Czy to faktycznie takie częste ?

kazdy sprzet ma jakies wady. Znam dobrze kogos kto jezdzi na L0 1000 i jest tam pare akcji serwisowych. Niestety nie znajdziesz motocykla idealnego. Kwestia tego ktory bardziej Ci sie podoba...

dobre hamulce do gixa kosztują 7 tys więc trudno miec super moc pod łapą jak nie da się zatrzymac tego kolosa, ale racja że jest mocniejszy gix i bardziej niezawodny.
Pisałem już że R1 ma wadliwe uszczelki pod głowicą i w poliftach tez się to zdarzało. Kto to zrobił ten nie powinien mieć z tym problemów i jeżeli ktoś zrobił to dobrze to oba motocykle spokojnie przejadą 100 tys km i jeżeli będą dbane będą jeździć dalej.
W R1 mimo wszystko mniejsze problemy są na luzach zaworowych bo sam sprawdziłem i stan sprawdzasz co 40 tys km wg instrukcji a w gixach podobno co 20 tys km. Kosz w R1 jest taki jak w 12 i 19 czyli nietrwały a koszt nowego 1400 zł. No i te napinacze hydrauliczne też padają z tym się trzeba liczyć. Reszta ok w R1.

Czyli ogólnie tragedii nie ma. Bo napinacz czy to sprzęgło to mi znane z rn19 więc tragedii nie ma. Silniki chyba dość niezawodne. Nie słyszy się o panewkach itd. Ciekaw też jestem jak radzi sobie z gumowaniem bo często mi się zdarza...

Już dawno o tym pisałem że siły dociskowe na panewki są najmniejsze w dziejach sportowych silników dzięki crossplane. Problem jest gdzie indziej: głowica i wadliwe uszczelki robione przez Yamahe. Ja nie wiem z czego to wynika czy to są rzeczywiście wadliwe uszczelki z chin czy tam rzeczywiście są jakieś dantejskie temperatury i źle dobrane mieszanki lub regulacje mieszanek przy spalaniu przez komputer, jest jednak prawdą że większość maszyn ma z tym problem a właściwie mniejszość z tym nie ma problemu.

K9 dobry motor. Jest mniej problematycznych w tych pierdołach bo po prostu nie miał takich dziwnych akcji jak Yamaha. Gix ma problem ze wszystkim ale nie z silnikiem to taka moja teoria. WIęc sprawa jest patowa jeżeli chcesz wyłowić zwycięzcę bo to kwestia gustu co kto lubi. Gix ma inne wady których Yamaha nie ma i tak sobie gadać można non stop ze zwolennikami i przeciwnikami. Jestem obiektywny więc walę wprost że te motocykle są ogólnie OK. Są troche lepsze niż włoszczyzna pod względem użytkowania cywilnego. R1 można lubić za charakter jaki ma z tych rur, historii i jakości. Gix jest bezwględnie mniej awaryjny na jednostce napędowej ale jest mega nudnym autobusem, po tuningu jednak może być o wiele mocniejszy niż R1 i tutaj jak zejdziemy z tematu cywilnego tylko co upalać na torze to wyjdzie że Gix będzie bardziej opłacalny bo R1 się do tego sportu nie nadaje chyba ze chcesz szpanować to tak bo R1 zrobi większe wrażenie.

Dzięki Mad. Gdybym wybierał tylko sercem zdecydowanie bralbym r1. Ale dużo słyszałem opinii o suzi że jest motocyklem nie do zajechania i trwałym. Tylko tak jak piszesz. Kojarzy mi się z mega nudnym motocyklem, mimo że łatwo podnieść w nim moc i r1 wciąga jednym tłumikiem to brakuje mu tego czegoś co ma r1.

Tak jak Mad pisze suzi miała problemy z pompą hamulcową
ale trwałość silnika i osprzętu w porównaniu z r1 zależy od sposobu używania i dbałości o sprzęt

na tor wybrałbym suzi

jak chcesz robić szoł pod makiem to r1

Nie chodzi o szal czy szpan. Poprostu dobre Moto. Na tor mam niestety za daleko żeby polatać a przynajmniej nie częściej niż 2 razy w roku. Więc osiągi nie są najwazniejsze.
Nie ukrywam że rn22 poprostu mi się podoba. Dużo nie jest źle ale brakuje mu tego czegoś

Trochę przesadzacie z tym szpanem bo szpanerski motocykl to Ducati oraz wbrew pozorom BMW do którego ludzi wzdychają mimo że ten motocykl wizualnie jest zezowatym gniotem z puntu widzenia wizualnego (choć mechanicznego też jak by się wczytać w lekturę). R1 jest świetnie spasowany i jest to bardzo dojrzała konstrukcja Yamahy. Podejdź jeden z drugim do Suzuki: tam nawet normalnie nie jesteś w stanie wyregulować tylnego zawiasa bo dostęp jest po prostu trudny a w R1 masz wszystko dostępne od strzała i tak mogę wymieniać sposób montażu lampy, wszystkich plastików, dostęp do elementów silnika ...i jest w każdym detalu porównując oba te motocykle wszystko wypada na korzyść Yamahy. Porównajcie sobie te dwie konstrukcje między sobą na żywo jak jeden stoi koło drugiego, stawiam browara dla tego kto wybierze Suzuki.

No porównując sylwetkę zewnętrzną większość wybierze R1
ale na torze spróbuj ustawić dobrze zawias żeby nie niszczyło opon - ogólnie ten motor na tor się nie nadaje co do suzi znam gościa na serii jeździ w poznaniu 1:40

mnie zawsze ciekawi wybór sporta 1 litrowego na drogę (miałem, jeździłem sam i już po drodze nie jeżdżę) na drogę wybrałbym coś wygodniejszego

co do mechaniki i wytrzymałości suzi uchodzą za bardziej wytrzymałe na głupotę użytkowników

kupując R1 trzeba być świadomy jej wad: wiązka, uszczelka, itd.
w suzi też trzeba zrobić kilka akcji serwisowych od pompy hamulcowej zaczynając