ano SBK tak.

W SBK masz silnik o mocy pewnie 270 koni. a nie 200.
Na kole mają koło 240 KM.
Te silniki mają mocno grzebane przez fabrykę.
Sam byłem fanem Aprilii w 2012 roku i chciałem do pucharu ale kasa.

Ogólnie motory jakoś nadzwyczajnie się nie różnią między sobą, sa to małe róznice w pozycji ergonomi i mocy silników. Ale to co jest w SBK to całkiem inne możliwości koncernów i tak jest prawdziwa moc.

To nie jest SBK. Silniki mają zwykłe drogowe.

aha no to nie wiem, może akurat ten kierowca odpycha się jeszcze nogami i dlatego jest szybszy.
Szkoda ze nie ma wglądu w mediach w klase superstock.

Eee nie ma co sie przejmowac. Ja mam jeszcze lata swietlne zapasu na r6 i to z 2008 roku a nie nowki sztuki cud techniki.

Ja jak będę wychodził z winkla w dużym złożeniu na gumie i będzie mi brakowało mocy to kupie coś nowszego

Sam juz zatem nie wiem. Jeździłem rn22 i zbiera się pięknie ale to straszna locha. Wg mnie rsv4 ma lepsze jebnięcie, jest lekka i fajnie skręca. Musze jeszcze raz pożyczyć bmw i sprawdzić, chociaż za tę kasę wolałbym nowe zx10r. Kumpel testował i mówił, że jebnięcie ma konkret!

z delegacją torową wszyscy jednogłośnie określiliśmy ze na mieście można sobie tylko podłubać w nosie a nie poznać róznic między motorami. Szczegóły wychodzą przy przerzucaniu motora, szubkich łukach, mocy i przyśpieszenia względem wagi. Doszliśmy tez do tego że ergonomicznie motory się różnią i wysokie osoby czują się na pewnych kostrukcjach lepiej niż na innych i odwrotnie z osobami wzrostu mniejszego.

to można stwierdzić turlając się po drodze.

Moim zdaniem nie da się sprawdzić głównych właściwości motocykla sportowego na drodze, gdyż:
• nie ma dróg o charakterystyce torowej (przeplatanie ciasnych i łagodnych zakrętów, szykan, ostrych dohamowań zakończonych wolnym ciasnym zakrętem itp. itd.),
• nikt normalny nie pojedzie na granicy swoich możliwości na drodze.