To co wymieniłeś gdzieś w granicy 300-400 stawek A za 600 jest czasza plug i boki może odzalowac i by było. I one też więcej zakrywaja niż zwykle.

Jeszcze jedno mnie boli mam 100kg i czy muszę coś robić z zawieszeniem? Czy ganiać tak jak jest ?

musiał byś zmieniać sprężyny choć 100 kg to jeszcze ujdzie przy amatorskim ściganiu i nie ma co się nad tym rozwodzić

to co możesz tymczasowo zrobić to zakręcić powietrze by zawiecha się w miare utwardziła ale i tak będzie dobijać na sprężynie bo zawiechy są sprężynowo powietrzne więc puki co polecam utwardzić na powietrzu i zakręcić też sprężyny na maxa. Prosta sprawa. SPrawdź do tego SAG czyli obniżenie motocykla o 1 cm na przodzie amortyzatorów po wsiadnięciu na niego oraz to samo na tyle. Jeżeli ten SAG będzie ustawiony na 1 cm to będzie OK. Standardowo maszyny są przygotowane na 85 kg więc chyba dasz rade bo 15 kg to jeszcze tragedii nie ma.

Ingerencja w sprężyny to już kasa dość spora bo pewnie ponad 2 tys za same sprężyny i lepiej już zmienić wszystko a to pewnie ze 10 tys lekko za zawieszenie.

Na pierwszy wyjazd co proponujesz Speed Day w Poznaniu czy może tor w Bydgoszczy albo Toruniu. Wszedzie mam w granicy 150 km .

No 100kg na 600ccm to ... lekka przesada.
Zacznij biegac i zrzuc minimum 15kg.t
Bez.obrazy.ale z taka waga to jak kupisz najlepsze czesci to nic.nie da. Na 1000ccm to juz duza waga, a na 600 to nieporozumienie.

Spokojnie było więcej ale już półtora miecha ostry trening
Także jest do zrobienia

Ale ja nie rozumiem, kolega nie chce zawodowo się ścigać o każde 0.1sekundy

Sam dużo ćwiczę od lat, waga ok 80/85, dosyć zbudowany jestem, i nie wyobrażam sobie specjalnie męczyć się by zrzucić X kg po to by na amatorskim wypadzie na torze uzyskać lepszy czas o tam 0.2/3 sekundy... Jeżdżę z kuzynem który ma 188cm, ok 90kg i jest bardzo dobrze zbudowany, i co ma ciągle być na dużej redukcji by mieć 5/8% tłuszczu, i by na 1/2/3 wypadach na tor w roku uzyskał lepszy czas.....

To zależy od Ciebie kolego, jeśli masz trochę "oponki" itd, to wiadomo inna sprawa, fajnie by bylo zrzucić trochę, ale jak ktoś jest dobrze zbudowany i waży ok 85/90 kg, to czemu przy AMATORSKIEJ jeździe ma się męczyć o tam dziesiątne sekundy czasu

Jeśli się porządnie o tym myśli, to rozumiem powyższą odpowiedź kolegi, żę najlepiej jak najwięcej zrzucić

No właśnie pamiętajcie że nie ściągacie się o złote majty i nie ma co poświęcać życia dla jednego torowania. To ma być zabawą i bodziec do rozwoju. Mi torowania dało bardzo wiele w życiu, cudne. Ale zabrakło też majątek i trochę siwe włosy się zrobiły. Torowania jest bardzo drogie.

Ja nie znam torów na północy PL. Poznań to już tor konkretny więc warto na pewno na niego jechać.

Dokładnie, ja myślę kilka razy może wybrać się, by sprawdzić siebie i maszyne, a przede wszystkim dla zabawy i własnej frajdy

Poznań mam zamiar odwiedzić ale też chciałbym jechać na tory kartingowe z racji że są dużo tańsze a to chyba też dobra zabawa i poprawa swoich umiejętności?