Gratuluje. Emocje są nie do opisania:-) zapewne na pierwszym biegu? Z gazu czy z klamy strzelasz?

Ja początkowo też stawiałem tylko z 1 biegu z gazu jednak na 1 biegu jest strasznie narwana szybko wstaje na koło i nie przejedzie się zbyt długiego dystansu, ale jakiś czas temu znajomy który ogarnia dobrze temat latania na kole pokazał mi na postoju jak stawiać z 2 ze strzału parę dni ćwiczeń i w tej chwili przelatuje czasami jakieś 400-500 metrów na kole Dorzucam jeszcze krótki filmik

http://www.youtube.com/watch?v=GXiv04eqmKw

masz amorka skrętu czy nie? i daj kilka podpowiedzi jak podnosisz, ja właśnie niemam amorka i troche obawiam się shimmy przy lądowaniu

dziś kilka prób na 2 ze strzała tylko troche podniosłem na 1 i z gazu i ze sprzęgła już odpowiedni kąt łapie ale zaraz odpuszczam, a reszte ćwiczyłem jazde na butach obok motocykla

To może dasz jakieś wskazówki

co do latania na drugi biegu poprostu trzeba duzo probowac i w koncu sie udaje. najpierw lekko podrywa kolo, a po czasie jak juz stanie to sie leci

najprostszy trik chyba, ja to robiłem przy około 50 60 na godzine na 3 biegu bo manetka nietaka czuła, podnosisz tyłek, lewa noga na podnóżku a prawą przekładasz na lewą, ciałem opierasz się o bak i kładziesz obie stopy ale tak tylko lekko oczywiście na asfalcie żeby tylko szurały i to wszystko, potem tak sam tylko w drugą strone, najpierw lewą noge na podnóżek tylko żeby lewa była przed prawą bo potem nieminiesz sie nogami i jak już na podnóżku to prawa to samo i "voila"

tu masz taki mały filmik jak to robiłem ale średnio widać bo telefonem kręcone i to była 1wsza próba gdzie nogi jeszcze zablisko siebie trzymałem i nierówno

http://www.youtube.com/watch?v=aBNCywR5Fis

Ja robię w ten sposób. Lece na 2 biegu jakieś 6tys/obr na obrotomierzu i zaczynam dodawać gazu powoli przekręcając manetkę kiedy mam jakieś 9tys/obr dwoma palcami naciskam sprzęgło tak żeby tylko rozłączyć i puszczam je tak jakbym chciał szybko ruszyć. A gazu oczywiście cały czas w ten sam sposób dodaję. I po strzale elegancko powoli przód zaczyna wchodzić do góry i później już balansuję gazem. Może jak będę mieć chwile to zmontuję jakiś filmik na postoju o co chodzi bo tak w słowach ciężko to dokładnie objaśnić.

No chlopaki duzy plusik za wypociny zwlaszcza dla wdk za fatyge z filmikami itp . No dzieki temu postowi sam sie teraz zkusze na trening jazdy na jednyk kolku

Mam tez pare pytan, mianowicie mam r6 z 2008 i chyba nie powinno byc problemu zebym stawal z 2go biegu ?

Nastepne troche off topic jak i topic jak zabezpieczyc motor zeby jak najmniej sie uszkodzil jak upadnie podczas prob

Myslalem o crasch padach w sumie to oczewista podstawa , ale czy sa jeszcze jakies rzeczy na ktore powinno sie zwrocic uwage ? myslalem zarazem o odkreceniu plastikow itp

tak dla ciekawoski powiem, jak to jest z tymi jebanymi r6.mamy własnie taka 08 i za huja nie mozna jej dzwignac na gume nawet z jedynki, do przodu idzie ja wsciekła a na gume ni cholery