To teraz kolej na erłana

Za ile poszła ostatecznie? Gdyby nie to malowanie byłaby pewnie już dawno moja.

jeszcze Dany będziesz żałował bo to jest jak z samochodami: do 2005 roku były jako tako dobre auta, nie były idealne ale to co teraz jest na rynku w tym temacie to dramat. jeżeli tego jeszcze nie wiecie to się dowiecie.

W dobrych pieniądzach



Gdyby była Twoja to miałbyś piękny, unikatowy motocykl. a tak masz po prostu niebieską

A co teraz? Trochę załatwienia prywatnych spraw i oszczędzanie na RN22

Mad ja już żałuję. Nie samej sprzedaży bo taka kolej rzeczy jest. Ale żal mnie ściska jak pomyślę w jakim stanie był ten motocykl a co znów będę musiał oglądać.
Dla braciaka w tamtym roku obejrzałem z 6 sztuk, Panowie głowa boli co ludzie wyczyniają z tymi złomami. Malują, lepią, spawają... A człowiek traci czas tylko na słuchaniu "jak kupiłem to już tak było" albo "tak miała fabrycznie".

RN22 polecam od DUDUSIA bo ma na sprzedaż

eRka chyba wraca do mojej rodziny

na początku tego tygodnia mój brat odkupił moją byłą erkę.
Motocykl wrócił do rodziny

Jestem w szoku bo historia jest zacna.

ano ma swoją historię ten motocykl.
Unikatowe malowanie, dobre dodatki, stan techniczny bdb, wizualnie bdb z minusem...

bardzo się cieszę że udało się ją "odzyskać"