r1r6.pl https://r1r6.pl/ |
|
Nasze nietypowe przygody z jazdy moto. https://r1r6.pl/magiel/nasze-nietypowe-przygody-jazdy-moto-t8546.html |
Strona 1 z 2 |
Autor: | marcinrednose [ 21 paź 2012, o 18:22 ] |
Tytuł: | Nasze nietypowe przygody z jazdy moto. |
Ja napisze bo to było harkorowe. Jade wczoraj na moto w koru między 2 rzędami stojących samochodów. Jechałem dość wolno bo było ciasno. Patrze i widze w otwartym tylnym oknie wredną mordę patrzącego na mnie bulteriera. Coś mnie tknęło, bo jebany jakiś wredny mi sie wydawał, a znam te psy i zazwyczaj są łagodne do ludzi. Dobrze że w ostatniej chwili odbiłem troche w prawo. Ten jebany skurwiel wyskoczył do połowy przez okno. Kilka centymetrów i jechał bym na moto z uczepionym w lewym ramieniu bullterierem. |
Autor: | darekR1 [ 21 paź 2012, o 20:50 ] |
Tytuł: | Re: Nasze nietypowe przygody z jazdy moto. |
chyba nie lubi niebieskiego koloru |
Autor: | Mad666 [ 21 paź 2012, o 21:02 ] |
Tytuł: | Re: Nasze nietypowe przygody z jazdy moto. |
no nie ciekawa sytuacja, ciekawe czy właściciel też taki wściekły? |
Autor: | marcinrednose [ 22 paź 2012, o 08:44 ] |
Tytuł: | Re: Nasze nietypowe przygody z jazdy moto. |
za mało czasu miałem zeby zobaczyć |
Autor: | Tweety [ 22 paź 2012, o 20:14 ] |
Tytuł: | Re: Nasze nietypowe przygody z jazdy moto. |
Właściciel pewnie jeszcze gorszy |
Autor: | czervony r1 [ 26 paź 2012, o 12:14 ] |
Tytuł: | Re: Nasze nietypowe przygody z jazdy moto. |
trzeba bylo strzelić w wydechu |
Autor: | marcinrednose [ 26 paź 2012, o 12:28 ] |
Tytuł: | Re: Nasze nietypowe przygody z jazdy moto. |
Panie, spierdalałem przed psem, nie miałem czasu na myslenie o strzelaniu z wydechu |
Autor: | Jurek [ 18 lis 2012, o 15:44 ] |
Tytuł: | Re: Nasze nietypowe przygody z jazdy moto. |
Ja też kiedyś miałem problem z psem tzn wskoczył mi pod koło (samobójca?) No i przez niego zaliczyłem szlifa |
Autor: | nfs [ 24 lis 2012, o 22:54 ] |
Tytuł: | Re: Nasze nietypowe przygody z jazdy moto. |
A ja zobaczyłem laski na rondzie co wywaliły głowy z okien golfa i mi machają. Ja oczywiście rączka i im macham ale dupencje,mózg sie wyłączył.Nie zredukowałem biegu, moto zaczeło mi zdychać kiera bujać i wleciałem na pijanym moto w rondo.To był widok jak sierota walczy aby gleby nie zaliczyć. Lecieliśmy crosami w jedna stronę przez mały strumyk co dopływa do wisły ogień fontanna i jest fajnie. Wracamy coś mi nie pasowało hamowanie,i bach w ta wodę i moto zatopione po bak a koledzy leją.Dzieciaki jak jechaliśmy wcześniej tamę budowały no i im wyszła. |
Autor: | Iskra [ 26 sty 2013, o 11:23 ] |
Tytuł: | Re: Nasze nietypowe przygody z jazdy moto. |
Cytuj: Dzieciaki jak jechaliśmy wcześniej tamę budowały no i im wyszła. Dobre heheheh |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |