r1r6.pl
https://r1r6.pl/

Opanowanie shimmy
https://r1r6.pl/technika-jazdy/opanowanie-shimmy-t469-10.html
Strona 2 z 3

Autor:  -sailor- [ 24 mar 2010, o 08:15 ]
Tytuł:  Re: Opanowanie shimmy

Ja miałęm ze dwa razy :] jedna jakimś cudem opanowana odpusciłem gaz i przeszło... A po drugiej już 8 miesięcy jestem na zwolnieniu ;p

Na to to tylko amor....

Autor:  Byry*YZF [ 24 mar 2010, o 20:46 ]
Tytuł:  Re: Opanowanie shimmy

Ja tez mialem juz kilka razy kiedy przyspieszalem na nierównej drodze. Najgorzej wspominam ta na zakrecie. Składalem sie przy dosc duzej predkosci i wjechałem w dziure. Zniosło mnie na przeciwny pas, Na szczescie nic nie jechało i ledwo wyszedlem z zakretu...

Autor:  skarbek12 [ 26 mar 2010, o 18:03 ]
Tytuł:  Re: Opanowanie shimmy

no własnie ja lapie ja czasami jak wychodze z zakretu (moto jeszcze delikatnie złozone) i jak raptownie zaczynam dodawac gazu, wtedy mnie czasami lapie, ma szczescie do tej pory zawsze była opanowana "fuks" :D:D

Autor:  mati [ 14 kwi 2010, o 10:53 ]
Tytuł:  Re: Opanowanie shimmy

Mam takie małe pytanie :roll:
Czy złapało was kiedyś shimmy w zakręcie(przy złożeniu) i jak powstaje :o
Widziałem parę filmików z tym i dlatego pytam ;)

Autor:  Jarek 781 [ 14 kwi 2010, o 14:45 ]
Tytuł:  Re: Opanowanie shimmy

mati tu zostało już napisane skąd to się bierze ;)
Mahomet napisał(a):
Powstają na wskutek złej jakości nawierzchni,zużytej opony,szybkiego gwałtownego przyspieszenia, po gumowaniu jak opona dotknie przy dużej prędkości asfaltu,gdy ma się źle ustawione zawieszenie,walnięte łożysko główki ramy. Przyczyn jest bardzo dużo. Przeważnie pojawia się przy większych prędkościach...

Co do shimmy w zakręcie to już to przerabiałem. Shimmy dostawałem chyba przez luzy w łożysku główki ramy bo teraz jakoś shimmy ustało :D

Autor:  lisek1221 [ 7 cze 2010, o 17:46 ]
Tytuł:  Re: Opanowanie shimmy

tego sie nie opanowywuje , albo sie uda albo nie 50;50 - zimna krew to podstawa :D

Autor:  Tweety [ 8 cze 2010, o 09:27 ]
Tytuł:  Re: Opanowanie shimmy

Mnie w zakręcie sie jeszcze nie zdarzylo, na prostej owszem - amor skrętu i po kłopocie :-)

Autor:  cichy904 [ 8 cze 2010, o 15:55 ]
Tytuł:  Re: Opanowanie shimmy

niedawno pytałem co to jest shimmy, teraz już wiem nic dobrego!! napędziło mi niezłego stracha. łączenie dróg, wjechałem z nowego na stary asfalt z garbami na drodze i się zaczęło. na szczęście czytałem ten temat wcześniej, odpuściłem gaz i czekałem ....przeszło

Autor:  szajbik [ 9 cze 2010, o 08:10 ]
Tytuł:  Re: Opanowanie shimmy

cichy904 napisał(a):
niedawno pytałem co to jest shimmy, teraz już wiem nic dobrego!! napędziło mi niezłego stracha. łączenie dróg, wjechałem z nowego na stary asfalt z garbami na drodze i się zaczęło. na szczęście czytałem ten temat wcześniej, odpuściłem gaz i czekałem ....przeszło



takie są najgorsze nie raz tak miałem metoda tylko jedna delikatnie z gazu i czekać...:-/

Autor:  lisek1221 [ 9 cze 2010, o 11:38 ]
Tytuł:  Re: Opanowanie shimmy

szajbik napisał(a):
takie są najgorsze nie raz tak miałem metoda tylko jedna delikatnie z gazu i czekać...:-/

..gorzej , jak kiere wyrwie z obydwoch rak i kiera w ciagu sekundy odpija sie od ogranicznika do ogranicznika kilka razy :/ paskudna sprawa , ale jest do opanowania i tu wlasnie 50;50 ma idealne zastosowanie

Strona 2 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/