r1r6.pl
https://r1r6.pl/

Poszukiwanie Yamahy RN22
https://r1r6.pl/oferty-czy-warto/poszukiwanie-yamahy-rn22-t13471-10.html
Strona 2 z 5

Autor:  Mad666 [ 8 lis 2015, o 17:21 ]
Tytuł:  Re: Poszukiwanie Yamahy RN22

jarząbek znam tą czarną RN22 od fakera. mocno się nim zainteresuj.

Autor:  jarzombek007 [ 8 lis 2015, o 17:38 ]
Tytuł:  Re: Poszukiwanie Yamahy RN22

Bardzo mi się podoba ta R1 od fakera, ale tak jak napisałem wcześniej, myślałem że to taki żarcik z jego strony :) Tak troszkę po przeróbkach patrząc to chyba jeździła trochę po torze. Mogę się mylić, ale chociażby wężyk zamiast zbiorniczka w tylnych hamulcach, czy ta ochrona na klamki ( nie wiem jak to się fachowo nazywa) albo naklejki na baku ( też nie wiem jak się na to mówi) które zapobiegają ślizganiu się kolan dają do myślenia. Nie znam się aż tak bardzo. Mogę nawet powiedzieć że w porównaniu do Ciebie Mad, ja się nie znam w ogóle ale opony też nie wyglądają na drogowe. Troszkę się oczytałem jednak na tym forum i myślę, że można Ci zaufać i nie wpieprzysz nikogo na przysłowiową minę :)

Autor:  Mad666 [ 8 lis 2015, o 17:43 ]
Tytuł:  Re: Poszukiwanie Yamahy RN22

znam ten motor i latałem z nim
jest świetnie doposażony
i zaskocze CIę: nawet ta niebiska z lubelskiego latała na torze lublin i bodajże poznań
a ta od fakera o tyle jest pewna że nie była skasowana.
na tabene ma tak sporo doposażenia że warto przeanalizować tą ofertę.
jeśli porównasz rózne egzemplarze to sam wynik CI wyjdzie.

Autor:  jarzombek007 [ 8 lis 2015, o 17:49 ]
Tytuł:  Re: Poszukiwanie Yamahy RN22

Nie twierdzę, że żaden z podanych przeze mnie motocykli nie latał na torze. Po prostu ten od fakera wygląda na lekko przerobiony na tor. Tak jak pisałem wcześniej, mi zależy na sprawnym technicznie motocyklu, z którego będę się cieszył dłuższy czas ( jest to spowodowane wzięciem dość dużego kredytu przez co nie będę mógł sobie pozwolić na większe remonty itp.). Chodzi mi głównie o silnik. Na torze bardziej dostaje w kość niż podczas jazdy po drogach publicznych. Dodatki to według mnie nie jest główny element na który powinno się patrzeć, ale na pewno jest to plus.


EDIT:
Ta niebieska jest z Lubuskiego nie z Lubelskiego, to takie sprostowanie :)

Autor:  Mad666 [ 8 lis 2015, o 17:54 ]
Tytuł:  Re: Poszukiwanie Yamahy RN22

hmmmm ja nie lubie takiego oceniania motocykli bo ja swoim RN22 byłem 3 razy na torze i nie ścigałem się jak szaleniec o trofea tylko jeźdizłęm sobie amatorsko, mam to poparte filmami z których możesz wywnioskowac że nie ma tam katowania tylko jazda zgodnie z przeznaczeniem. Katowanie jest właśnie na ulicy jak palą gumy, jak latają na kole, jak latają do odciny, przegrzewanie układu chłodzenia w mieście. Na torze nie mozesz sobie na takie bzdury pozwolić, na torze zmieniasz często olej wysokiej klasy, doglądasz technicznie maszyny bardziej. Swoim zrobiłem na torze z 400 km. Czy to jest zakatowanie ? hmmm nie sądze ale każdy ma prawo oceniać swoją miarą. Moje motory są oczkami w głowie i w życiu nie powiem że zakatowałem motor na torze.

Pozornie w koło ludzie jak oglądają moje zdjęcia na fejsie to pewnie wyrywają sobie włosy z głowy z zazdrości i dopisują mi tabliczki zabija motor a w realiach: na torze ćwiczysz technike jazdy i umiejętność pokonywania zakrętów a nie jebanie do odciny bo to i tak nic nie da, tylko debile z ulicy tak robią.

Autor:  jarzombek007 [ 8 lis 2015, o 17:58 ]
Tytuł:  Re: Poszukiwanie Yamahy RN22

Oczywiście że się z Tobą zgodzę. Ale nie każdy tak dba o motocykle jak ty. Nie twierdzę że motocykl fakera jest skatowany bo jeździł na torze. I na pewno wolałbym kupić motocykl, który jeździł ( tak jak to napisałeś) zgodnie z przeznaczeniem, niż taki który większość przebiegu zrobił na tylnym kole w mieście. Napisałem już do fakera na PW. Na pewno zastanowię się mocno nad tym motocyklem, bo właśnie taki chciałem kupić. I dziękuje Ci za pomoc.

Autor:  Brylant86 [ 8 lis 2015, o 17:59 ]
Tytuł:  Re: Poszukiwanie Yamahy RN22

tu trzeba by napisać sprostowanie i rozróżnić latanie na torze i zgruzowanie na torze. Akurat jak chcesz pewnego moto, które nie będzie zbytnio awaryjne to chyba RN22 jest kiepskim pomysłem ...


motocykle przeznaczone na tor, które całe swoje życie spędziły tylko tam, później ubrane w owiewki drogowe i trafiają do sprzedaży, zawsze będą nosiły ślady torowania, jakiś gleb itp. i idzie spokojnie rozpoznać czy motocykl zrobił 12 tyś po drodze czy większą cześć po torze.

Autor:  jarzombek007 [ 8 lis 2015, o 18:04 ]
Tytuł:  Re: Poszukiwanie Yamahy RN22

A co takiego awaryjnego jest w RN22? Mam teraz RN12 i też się trochę naczytałem, że to jest złe i tamto jest złe, a nie miałem jakichś tam większych problemów. Moim zdaniem każdy motocykl ( każda marka) ma jakieś swoje wady. Tutaj też nie do końca chodzi mi o awaryjność, a zużycie, czy niedbalstwo ze strony poprzednich właścicieli.

Nie szukam motocykla na jeden sezon. Szukam motocykla na dłużej i dlatego fajnie by było jakby był zadbany i serwisowany na czas. Bo jeżeli kupię motocykl gdzie ktoś mi powie że dbał a później np. przy wymianie oleju, zamiast oleju wyleci smoła przepalona, to będę czuł się oszukany. Awarie spowodowane wadami konstrukcyjnymi są również denerwujące, ale jeżeli nie są następstwem złego użytkowania, to są do zaakceptowania. Z tym się trzeba liczyć kupując każdy sprzęt.

Autor:  Brylant86 [ 8 lis 2015, o 18:06 ]
Tytuł:  Re: Poszukiwanie Yamahy RN22

o bolączakch rn22 opowie Ci już Mad666

Autor:  faker [ 8 lis 2015, o 18:08 ]
Tytuł:  Re: Poszukiwanie Yamahy RN22

YAMAHA R1 ROK 2010
Dodatki:
-zawias przod na sprezynach i oleju Ohlins
-zawias tyl na sprezynie Ohlins
-oslona chlodnicy COX RACING
-sportowe regulowane sety ARP
-przewody hamulcowe w oplocie GOODRIDGE
-wydech TOCE
-decat ( y-pipe) DANMOTO
-klamki ASV C5 short
-odblokowane ECU
-filtr K&N
-Crash pady
-Stompgripy
-Nakladka na tyl
-Swiatla Bixenon
-kierunki przod LED
-lampa tylna LED zintegrowana z kierunkami+swiatlo stop (panic brake)
-mocowanie tablicy z podswietleniem LED
Obrazek

Strona 2 z 5 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/