r1r6.pl
https://r1r6.pl/

Yamaha r6 do oceny po wypadku
https://r1r6.pl/ogolnie-f12/yamaha-oceny-wypadku-t14212.html
Strona 1 z 1

Autor:  bredzi [ 10 maja 2016, o 15:12 ]
Tytuł:  Yamaha r6 do oceny po wypadku

Witam

Co sądzicie o tym motorze po wypadku rok 2010 przebieg 18000 km za 4500 euro




Obrazek

Obrazek


Obrazek

URL=http://www.fotosik.pl/zdjecie/9625fa3b3f8b65d5]Obrazek[/URL

URL=http://www.fotosik.pl/zdjecie/3aed3e1d7499553b]Obrazek[/URL]

Obrazek

Obrazek

Autor:  dany_47 [ 10 maja 2016, o 18:37 ]
Tytuł:  Re: Yamaha r6 do oceny po wypadku

a chcesz go lepić po rzeszowsku czy naprawić to sensownie?
Jak dekle, chłodnica?

Na PLN to 20k za ten sprzęt.
Półka do wymiany, czacha, prawa płetwa, zadupek jak nie popękał można by pomalować.
Ciekawe co ze stelażem. Lusterek brak również.

Nie wiem czy koniec końców motocykl po odnowieniu nie wyjdzie tyle co zdrowa sztuka jakaś.

Autor:  Draco [ 10 maja 2016, o 19:31 ]
Tytuł:  Re: Yamaha r6 do oceny po wypadku

Zapomniałeś Dany odesłać kolegę najpierw do powitalni ;)

Cena według mnie nie jest jakaś okazyjna,zwłaszcza ze nie wiadomo co tam jeszcze sie znajdzie do wymiany.
Jakby zszedł do 15k to ja wezme w ciemno ;)

Autor:  bredzi [ 10 maja 2016, o 20:22 ]
Tytuł:  Re: Yamaha r6 do oceny po wypadku

dany_47 napisał(a):
a chcesz go lepić po rzeszowsku czy naprawić to sensownie?
Jak dekle, chłodnica?

Na PLN to 20k za ten sprzęt.
Półka do wymiany, czacha, prawa płetwa, zadupek jak nie popękał można by pomalować.
Ciekawe co ze stelażem. Lusterek brak również.

Nie wiem czy koniec końców motocykl po odnowieniu nie wyjdzie tyle co zdrowa sztuka jakaś.



dany_47 napisał(a):
a chcesz go lepić po rzeszowsku czy naprawić to sensownie?
Jak dekle, chłodnica?

Na PLN to 20k za ten sprzęt.
Półka do wymiany, czacha, prawa płetwa, zadupek jak nie popękał można by pomalować.
Ciekawe co ze stelażem. Lusterek brak również.

Nie wiem czy koniec końców motocykl po odnowieniu nie wyjdzie tyle co zdrowa sztuka jakaś.



Wsumnie masz race przemyślane to wszystko i się nie opłaca. Może za 3800 euro. Części drogie są i tylna rama gdzie jest siedzenie i zadupek też chyba trochę się wygieła. Sprzedawca twierdzi ze ktoś kupi ja na wyścig. Tylko takim czymś jedzić wyczynów po torze to chyba strach.

Poszukam po sezonie jakąś zdrową maszynę.

Autor:  dany_47 [ 10 maja 2016, o 22:12 ]
Tytuł:  Re: Yamaha r6 do oceny po wypadku

za 3500 ojro opłacało by się.
Na tor jeśli jest główna rama prosta, zawiecha i heble sprawne to jak najbardziej można atakować.

Autor:  Mad666 [ 16 maja 2016, o 18:58 ]
Tytuł:  Re: Yamaha r6 do oceny po wypadku

niech strace: dam za to 15.5 tys :D

Autor:  marcinrednose [ 16 maja 2016, o 19:40 ]
Tytuł:  Re: Yamaha r6 do oceny po wypadku

dany_47 napisał(a):
za 3500 ojro opłacało by się.
Na tor jeśli jest główna rama prosta, zawiecha i heble sprawne to jak najbardziej można atakować.


Na torze.kazda usterka wychodzi.szybko i drogo.
Na tor warto brac techniczne igły. Jedyne co dopuszczalne to potargane.owiewki i przycierki po lekkich szlifach.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/