właśnie ktoś mi przez telefon piepszył że chce ode mnie kupić R1 i że nie ma ABS a ja kolesiowi mowi że żadna nie ma ABS a ten baran mi wmawiał że się nie znam aż mnie swędziała ręka żeby mu przypierdolić bo zmarnował mi kilka minut życia tą głupią rozmową.
Jeżdżę już 3 sezon na RN22 i nie brakuje mi trakcji. W samochodzie trakcja kontroli mi się mocno przydałą na deszcze w totalnie trudnej sytuacji i nie za bardzo nawet wiem do czego mi by w R1 sie przydała. Sądzę ze ABS jest ważniejszy dla mnie w moto bo ABS wpływa na bezpieczeństwo awaryjnego hamowania jak np miałem ostatnio rozpędzony do max predkości nagle za łukiem autostrady korek i hamowanie na maxa na granicy przyczepności i wtedy ABS jest super a trakcja ? trakcje to można sobie zastosować przy przegięciach ale i tak nie broni wszystkich sytuacji i obawiam się ze bym jej nie zaufał.
Kolega który ma polifta mówił że na początku go ten motor denerwował bo nie mógł latać na gumie ale po czasie opanował ten problem i daje rade tylko trzeba się nauczyć jak ten komputer to robi że trakcja działa także on po prostu umie oszukać ten sprzęt.

P.S. ładny talizman