r1r6.pl
http://r1r6.pl/

Opanowanie shimmy
http://r1r6.pl/technika-jazdy/opanowanie-shimmy-t469-20.html
Strona 3 z 3

Autor:  ziele [ 24 mar 2011, o 09:40 ]
Tytuł:  Re: Opanowanie shimmy

pamiętam że kiedyś gdzieś przeczytałem żeby przy shimmi'e z całych sił pchać oburącz kierownice do przodu oczywiście, nie zmienia to faktu że najlepszym rozwiązaniem jest amor skrętu ;)

Autor:  Bzyku [ 24 mar 2011, o 10:33 ]
Tytuł:  Re: Opanowanie shimmy

Jesli łapie shimmy, dając w palnik odciążamy przednie kolo, dzieki czemu szybciej wyjdzie sie z tej sytuacji. Tylko fakt, trzeba miec jaka, zeby przy bujaniu kierą jeszcze odkręcać ;). W zadnym wypadku hamowanie.

Autor:  Spidi460 [ 12 wrz 2011, o 13:20 ]
Tytuł:  Re: Opanowanie shimmy

A jak to do końca jest z tymi amorami skrętu one w 100% usuwają efekt shimmy tak że już nie będą się pojawiać ???

Autor:  PajakR6 [ 12 wrz 2011, o 13:53 ]
Tytuł:  Re: Opanowanie shimmy

nigdy nie bedzie 100 % ale jezeli masz ciezkie ciezarki kiery i amor to juz tej shimy nie odczujesz

Autor:  maran6 [ 20 lip 2012, o 10:17 ]
Tytuł:  Re: Opanowanie shimmy

Mi się nie zdarzyło. Na torze również. Delikatne drgania na wyjściach z zakrętu pełnym ogniem szczególnie na 2 biegu się trafiają, ale najważniejsze to nie trzymać kiery. Moto sobie powinno poradzić jeśli jest sprawne.

Autor:  Kuba [ 29 lip 2012, o 18:03 ]
Tytuł:  Re: Opanowanie shimmy

Jakies 3 tygodnie temu jadac miedzy Czestochowa a Piotrkowem spotkalo to i mnie. Jechalem na prostej chodz nawierchnia byla w bardzo zlej kondycji. Jechalem okolo 100 i nagle sie zaczelo. Nie probowalem nic robic, zlapalem poprostu mocno kierownice i czekalem, bylem spokojny. Zdarzylem jedynie pomyslec ''no to leze...''. Ku mojemu zaskoczeniu po paru sekundach przestalo. Pamietam ze wjechalem na mulde.

Strona 3 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/