Historia ciekawa i długa. W bardzo mocnym skrócie:
Zaczęło się po kupieniu RN12 do którego szukałem silnika. Kupiłem silnik bez osptrzętu. Okazało się ze jest inne sprzęgło bo 2006 różni się od 2004-2005. Ten co sprzedał silnik powiedział że prześle kosz. Przesłał ten zły 2004. przez 3 lata próbowałem i prosiłem i wysyłałęm chyba 4-5 razy kosz i nie odbierał przesyłki i nie chciał oddać kasy. po wielu wpisach i kłótniach na forum R1 zgodził się oddac kase ale bym osobiście mu przywiózł ten kosz bo on handlarz i nie chce sobie opini psuć. Dałęm ogłoszenie na forum GSXR ze potrzebuje kogoś z tamtego regionu: łódxkiego, zgłosił się gość który obiecał pomoc i do którego wysłąłęm kosz. KOleś ten pojechał do tego chłopa i wziął kase i znikł
.Znowu chryje robiłem na forum ale tym razem się już nie pierdoliłem: zgłosiłem oszustwo internetowe do prokuratury
. Rezulat: szmal wpłacony w trybie niemal natychmiastowym jak się dobrali do typa. 4 lata minęło
pisze to byście mieli wiedze ze takie tematy da się załatwić pozytywnie wg prawa a wiecie że ja z Krakowa czyli tasaki i te sprawy, chłopaki mogliby załatwić co ttrzeba bezprawnie ale ... po co siedzieć za cymbałów oszustów.
Jak bym wiedział że tak łatwo pójdzie temat w prokuraturze to bym dawno tak zrobił. trzeba uderzać prosto na najwyższe szczeble bo oszuści i złodzieje smieją się prosto w twarz. Złodziejaszek ściemniał ze coś było źle z przelewem i dlatego nie zapłacił.
publikuje jego dane by WAS ostrzec:
STOLAREK MICHAŁ
DĘBOŁĘKA 41
98275BRZEZNIO
handlarzyk powyższego sprzęgła to znany wszystkim MAV z forum R1 i tu rozpisywać się nie muszę. Na allegro ma aukcje z częściami od lat. Sprzedał dobry silnik ale też z jakąś dziwną historią bo mówił że silnik salon Pl a wg vin to z włoch.
