r1r6.pl
http://r1r6.pl/

Moja RJ11 do śmigania
http://r1r6.pl/galeria-f29/posk-adana-rj11-t16460-20.html
Strona 3 z 3

Autor:  spalinowy [ 24 wrz 2020, o 14:27 ]
Tytuł:  Re: Moja RJ11 do śmigania

dany_47 napisał(a):
Zmień salon. Jakiś pajac Ci się trafił.
Do RJ05 po dziś dzień mają większość gratów.
Do RJ11 na pewno mają też. Wycenę uszkodzeń możesz też zrobić sam na bazie cenników Yamahy w necie.

A szkody całkowite to najłatwiejsza opcja dla ubezpieczyciela i salonu bo nikt nic nie musi robić.

Swoją drogą, tych wypadków i kolizji to Ty już trochę miałeś :)
Bad luck czy taki z Ciebie crazy biker? :D


Wycenę jednak musi zrobić ktoś z ubezpieczalni. A moto oddałem na Puławską 44D. Początkowo chciałem na Połczyńską, ale tam powiedzieli, że usuwanie szkód robią tylko w głównym oddziale.
A wypadków w sumie miałem 3 w ciągu 10 lat. Moim zdaniem nie tak dużo, przy czym 2 nie z mojej winy. Ale ogólnie to raczej crazy biker jestem :twisted: Okazji było więcej, ale zawsze szczęście dopisywało. Dlatego bez kombinezonu się nie ruszam :D
Ale aby trochę wyluzować, to zawsze na początku sezonu oglądam wypadki motocyklowe na YT :D Deczko to studzi zapał. No a poza tym teraz jest żonka i dziecko.

Autor:  spalinowy [ 24 wrz 2020, o 14:31 ]
Tytuł:  Re: Moja RJ11 do śmigania

Mad666 napisał(a):
Miałem tak z rn12. Pojechałem do ASO ibkazalem zrobić wycenę. Wyszło 7 tys.
Krakowskim targiem wyszła wypłata ano chciało dać 2000 a ja wystawiłem rachunek ASO 7000.
To było 9 lat temu.


Ja to chcę zrobić bezgotówkowo. Mnie interesi tylko sprawny moto. Moto wycenili po naprawie na 16 tys. przez Hestie. Więc teraz ma wartość ok. 13 tys. Jeśli nie zostało uszkodzone zawieszenie przednie, to powinno bez problemu zamknąć się w kilku tys.

Autor:  dany_47 [ 25 wrz 2020, o 19:44 ]
Tytuł:  Re: Moja RJ11 do śmigania

zrób sobie wstępną wycenę sam. a w ASO zawsze możesz im szepnąć co ma byćna wycenie a co nie. może zwyczajnie da się dogadać. tam za samą lampę do RJ11 to chyba z 2k chcą

Autor:  spalinowy [ 30 wrz 2020, o 20:45 ]
Tytuł:  Re: Moja RJ11 do śmigania

No i ciąg dalszy opowieści dziwnej treści.
Zabrałem z ASO, bo mi chcieli zrobić szkodę calkowitą. Uszkodzenia są kosmetyczne wręcz. Na razie nie był szczegółowo badany mechanicznie jeszcze. Ale ci w ASO to chcieli wszystko wymienić, co uszkodzone. Nawet jeśli nie w tym zdarzeniu. Zobaczyli jakiś ślad na ramie, no to już rama do wymiany. A to było po przeciwnej stronie :krzeslo: To samo z zawieszeniem. A tarcza sie skrzywiła, to powiedzieli, że wymiana jednej ale z wkładkami ciernymi. Ale tarcze trzeba też kompletem, to za drugą ubezpieczalnia nie zapłaci więc ja bym musiał i tak dalej.
Oczywiście ubezpieczyciel nie zaakceptowałby takiego kosztorysu, ale nawet nie próbowałem się kopać z nimi. Jakbym zrezygnował z naprawy to jeszcze 550 zł musiałbym zapłacić. No popłyneli tam kompletnie.

Autor:  dany_47 [ 1 paź 2020, o 11:03 ]
Tytuł:  Re: Moja RJ11 do śmigania

No idioci.

Zrób sobie wycenę sam jak pisałem.
Cennik jest aktualny, mogą później weryfikować jak nie wierzą

Autor:  dafiR1 [ 1 paź 2020, o 11:12 ]
Tytuł:  Re: Moja RJ11 do śmigania

Są firmy prawnicze które odzyskują pieniądze tego typu zdarzeń. Polecam.

Autor:  spalinowy [ 1 paź 2020, o 22:17 ]
Tytuł:  Re: Moja RJ11 do śmigania

dany_47 napisał(a):
No idioci.

Zrób sobie wycenę sam jak pisałem.
Cennik jest aktualny, mogą później weryfikować jak nie wierzą


Chcę to jednak bezgotówkowo zrobić w jednym warsztacie, bo nie mam teraz kompletnie czasu na majsterkowanie.
Ale nie wiem czy by mi dali kupić nowe plastiki, bo te były lakierowane. A skoro lakierowane, to by tylko dali kasę za lakier. Bo kolo mówił, że w ASO nikt nie lakieruje i nie wstawia używek i zamienników. Natomiast w zwykłym już można mniejszym kosztem naprawiać.

Autor:  spalinowy [ 1 paź 2020, o 22:20 ]
Tytuł:  Re: Moja RJ11 do śmigania

dafiR1 napisał(a):
Są firmy prawnicze które odzyskują pieniądze tego typu zdarzeń. Polecam.


Jeszcze na szczęście nie jestem na tym etapie. Liczyłem, że podejdą zdroworozsądkowo, ale ich przeceniłem.
Oddam jutro do Greenworkshop. Widziałem, że ma logo forum na stronie o współpracy. Zobaczymy jak on oceni uszkodzenia.

Autor:  spalinowy [ 22 paź 2020, o 20:53 ]
Tytuł:  Re: Moja RJ11 do śmigania

No i sprawa tak się skończyła, że wziąłem kasę i sam naprawiam. W warsztacie stwierdził, że nic by z nim nie robił, bo to kosmetyka. W kasie nie ma krzywdy, bo dostałem 4700 zł więc można trochę za to zrobić.
I wymieniam np. amortyzatory, bo były obdziadane po poprzedniku, a plastiki oleje na razie.

Autor:  dany_47 [ 23 paź 2020, o 08:29 ]
Tytuł:  Re: Moja RJ11 do śmigania

Grunt, że pomyślnie załatwione.

Strona 3 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/