W mysl zasady z regulaminu forum adminstrator ma zawsze racje zawitalem w przywitalni Panie PajakR6. Poniewaz moj nowy temat od razu zostal zamkniety musze zalozyc nowy(Btw nie sadzicie ze to bez sens?). Naprawde szukam pomocy a nie zadymy.
Panowie i Panie
Nie znalazlem pomocy dla mojego przypadku na forum wiec zakladam nowy temat. Dzis mialbyc ten dzien w ktorym rozpoczac mialem sezon, niestety sie nie udalo
Opis problemu:
Niestety przy pierwszej probie podlaczenia aku pomylilem kolejnosc. Najpierw dotknalem minus... pojawila sie iskra i wywalilo bezpiecznik. Nie wiem czy to wina blednej kolejnosci. Kupilem bezpieczniki niestety 30A bo 40A nie bylo na 2 stacjach ani w NorAuto! Wymienilem bezpiecznik. Podlaczam raz jeszcze aku tym razem zaczynajac od plusa i niestety znowu spalilo bezpiecznik. Probowalem rozne rzeczy i bez skutku spalilem 4 bezpieczniki. Wystarczy ze dotkne kabel minus od moto do minus w aku i od razu spala bezpiecznik. Nie mam alarmu. Kluczyka tez nie bylo w stacyjce. Stacyjka przekrecona na Off. Obieg na kier jest otwarty. Moto cala zime przestal w suchym garazu. Aku na zimowanie wymontowalem i stalo pod lozkiem w sypialni Aku naladowalem do pelna tydzien temu. Fakt, ze jest juz stary bo z 2007r ale chyba nie powinien powodowac zwarcia prawda ? Podlaczylem zarowke 12V bezposrednio do aku i zarowka swiecila normalnie. Przed zimowaniem jak wstawilem do garazu wszystko bylo OK. Nikt nawet nie dotknal moto podczas zimowania. Wszystkie zarowki byly sprawne. Nie mam pomyslu co moze byc przyczyna zwarcia ? Od czego zaczac sprawdzac ? Gdzie znajde bezpieczniki 40A w zasranej Warszawie ? Na stacjach benzynowych sa tylko gowniane zestawy z bezpiecznikami od 5A do 30A.
PS? Gdzie znajde jakies schematy r6, manuale ?
Zapraszam do Powitalni PajakR6
|
nie wiem czy to wytarczy. Kiepski ze mnie elektryk 