r1r6.pl
http://r1r6.pl/

koło magnesowe r1
http://r1r6.pl/warsztat/magnesowe-t12978-10.html
Strona 2 z 2

Autor:  OXA [ 12 cze 2015, o 20:06 ]
Tytuł:  Re: koło magnesowe r1

jak jest dobry luz na klamce to nie wysprzęgla do końca, moto rwie samo do przodu, teraz jeżdżę na bardzo naciągniętej aby takie coś nie miało miejsca..ale brak luzu na tej klamce za dobry nie jest :/

Autor:  Mad666 [ 12 cze 2015, o 20:52 ]
Tytuł:  Re: koło magnesowe r1

ja miałem niemal brak luzu jak kleiły się tarcze kevlar do przekładek, trudno mi to poczuć z opisu bo takie tematy powinno się oceniać na żywo i mechaniory powinny wpaść na to co jest grane, może coś nie jest dobrze złożone a może jakaś dźwignia nie jest własnie prosta jak w temacie wycieku z jakiejś tam ośki oleju - coś musi być na rzeczy, może coś źle złożone a może coś skrzywione.

P.S. Jesli to Twoja nowa bryka to w końcu się uśmiechasz mam nadzieje.

Autor:  OXA [ 12 cze 2015, o 21:44 ]
Tytuł:  Re: koło magnesowe r1

Było rozkręcane i składane na nowo wszystko proste i dobre wg mechanika :roll:

Autor:  Mad666 [ 12 cze 2015, o 23:05 ]
Tytuł:  Re: koło magnesowe r1

mówiłem CI przyjedź do moich majstrów.
ale tak na odległość to CI nie wywróżę co ktoś zrobił. Jak dobrze złożyli to cóż może być nie tak ? zgięta linka gdzieś w kołnierzu ?

Autor:  pies [ 16 cze 2015, o 13:39 ]
Tytuł:  Re: koło magnesowe r1

Mad666 napisał(a):
Panewki nie są powodem rozwalania koła magnesowego bo koło magnesowe jest na osobnej linii - bardziej połączony jest z alternatorem na osi oraz ma swoje łożysko i luz conajwyżej jest na łożysku.



smiala teoria , przyznam kolego ze nie znam przypadku zeby altenator motocyklowy mial naped pochodzacy z jakiegokolwiek przełozenia z reguły wirnik ( w tym przypadku koło z magnesami ) jest osadzone stozkowo bezposrednio na wale korbowym i przykrecone poprostu srubą . Z reguły w szlifierkach nie stosuje się łozyska podporowego gdyż zadne łozysko nie wytrzymałoby obrotów rzedu 15 tys. dlatego jesli pojawi sie nadmierny luz na panewkach istnieje prawdopodobieństwo ocierania czesci wirujacej o stojacą . Oczywiście moze byc także inna przyczyna wysypania magnesów , ale najprawdopodobniejsza jest własnie ta.

Autor:  emil2755 [ 16 cze 2015, o 19:10 ]
Tytuł:  Re: koło magnesowe r1

Smiale teorie to ty glosisz, widze ze jestes z tych co wiedza najlepiej i nie dadza sobie przetlumaczyc. Zapoznaj sie lepiej z budowa silnika rn12 i skoncz pierdolic takie glupoty.

Autor:  pies [ 16 cze 2015, o 20:49 ]
Tytuł:  Re: koło magnesowe r1

ponizej w linku wulgarny "enstejnie" masz na zdjeciu osadzenie alternatora

http://www.motogen.pl/Yamaha-na-EICMA-2 ... 98755.html

Autor:  pies [ 16 cze 2015, o 21:05 ]
Tytuł:  Re: koło magnesowe r1

rzeczywiscie w starszych modelach naped alternatora był posredni , cos mi sie pomyliło

https://www.google.pl/search?q=alternat ... aRBuoyU%3D

Autor:  pies [ 16 cze 2015, o 21:05 ]
Tytuł:  Re: koło magnesowe r1

rzeczywiscie w starszych modelach naped alternatora był posredni , cos mi sie pomyliło

https://www.google.pl/search?q=alternat ... aRBuoyU%3D

Autor:  pipen111 [ 25 lut 2020, o 11:14 ]
Tytuł:  Re: koło magnesowe r1

Witam brać motocyklową, dawno mnie tutaj nie było, a że zetknąłem się z problemem koła magnesowego, postanowiłem zamieścić moje spekulacje... otóż 1 kolega stale toruje swoją rn12 i stało mu się właśnie tak że posypały się magnesy i nowy piec musiał szukać... ja tym faktem się przejąłem że mi też może się tak stać postanowiłem zajrzeć do mojej rn12 okazuje się że wszystko w porządku, ale zamówiłem w motorlandzie w Krakowie poprawione koło magnesowe, otóż otrzymałem zniżkę i będę je miał na dniach za cenę 1 000,00 zł, zniżka polega na podaniu nr vin w serwisie wtedy oni odznaczają że dany egzemplarz ma już poprawione koło magnesowe i nie ma opcji więcej sztuk kupić za praktycznie 50% ceny... :/ wracając do tematu, mam kumpla z FZ1 2009r. narzekał że mu chrobocze coś w silniku stale... twierdził że to rozrząd, ok wymieniliśmy rozrząd, 1 ślizg bo był wydarty + ustawiłem luzy zaworowe, poskładaliśmy wszystko do kupy... i dalej chrobocze... pikło mi do łba żeby zajrzeć na jego magneto... i ukazała się gorzka prawda, magnesy zaczęły się rozpadać, ocierając o stojan i druty miedziane, otóż przyczyną okazało się łożysko zamontowane w pokrywie alternatora

Załączniki:
87539954_2545581765563966_3351404169805168640_n.jpg
87539954_2545581765563966_3351404169805168640_n.jpg [ 131.73 KiB | Przeglądane 4378 razy ]
87306847_492853251400316_1582430784101285888_n.jpg
87306847_492853251400316_1582430784101285888_n.jpg [ 237.37 KiB | Przeglądane 4378 razy ]
85223887_1137507433247995_8418150885300895744_n.jpg
85223887_1137507433247995_8418150885300895744_n.jpg [ 23.82 KiB | Przeglądane 4378 razy ]

Strona 2 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/