r1r6.pl
http://r1r6.pl/

Ale jestem złyyy... ŁADOWANIE RN09. POMOCY!!
http://r1r6.pl/warsztat/ale-jestem-yyy-adowanie-rn09-pomocy-t2638-20.html
Strona 3 z 4

Autor:  Kamo [ 21 maja 2011, o 20:29 ]
Tytuł:  Re: Ale jestem złyyy... ŁADOWANIE RN09. POMOCY!!

Oczywiście że jest taka możliwość ale najpierw napraw alternator a potem sprawdź regulator (bo po co ładować się w koszta bez potrzeby) , ja dzisiaj rozebrałem swój , cewka wygląda jak spalony boczek i decyduję się na nową .

Autor:  karolgrw [ 23 maja 2011, o 18:44 ]
Tytuł:  Re: Ale jestem złyyy... ŁADOWANIE RN09. POMOCY!!

a probowal ktos wsadzic regulator do RN09 z Rn12?? jak patrze wejscia maja podobne tylko z rn12 jest wiekszy.

Autor:  karolgrw [ 23 maja 2011, o 18:53 ]
Tytuł:  Re: Ale jestem złyyy... ŁADOWANIE RN09. POMOCY!!

rn22 tez ma podobny, ciekawe jak to sie widzi z napieciem.

Autor:  kamikadzeA [ 24 maja 2011, o 11:04 ]
Tytuł:  Re: Ale jestem złyyy... ŁADOWANIE RN09. POMOCY!!

...z tego co mi mówiono napięcie powinno być podobne jak nie takie samo . Musisz zwrócić uwagę na dokładne wymiary statora. Podobno do Rn09 pasują od wcześniejszych roczników a jak jest z nowszymi nie wiem . W domu będę pod wieczór to dam Ci namiary na nowe zamienniki. Do Rn09 około 570zł :)

Autor:  Piter1767 [ 2 cze 2011, o 23:44 ]
Tytuł:  Re: Ale jestem złyyy... ŁADOWANIE RN09. POMOCY!!

Witam. To samo mi się zdarzyło tydzien temu. Uzwojenie w alternatorze upalone. Wysłałem to do goscia który zajmuje sie tym i daje gwarancje. Koszt 200zł + nowy akumulator. Dał mi radę gdy moto stoi długo lepiej naładowac akumulator. Moto pobiera tyle prądu na swiatła i wtryski ze słaby aku. nie daje rady sobie z tym wszystkim i tak pali uzwojenie.

Autor:  Kamo [ 3 cze 2011, o 06:30 ]
Tytuł:  Re: Ale jestem złyyy... ŁADOWANIE RN09. POMOCY!!

Piter1767 daj znać jak znowu padnie , żeby nie było lipy , bo w moim przypadku mam inną teorię . ;)

Autor:  Jano [ 10 cze 2011, o 13:35 ]
Tytuł:  Re: Ale jestem złyyy... ŁADOWANIE RN09. POMOCY!!

Miałem dokładnie taką samą akcję, jak ta, o której pisałeś na początku.
I również się okazało, że zjarało się uzwojenie.

Zdesperowany zadzwoniłem do któregoś z salonów Yamahy z pytaniem ile kosztuje nowe. Facet krzyknął - o ile dobrze pamiętam - 300 - 400 jurków :o
Pomyślałem, że nie dam worka pieniędzy za coś, co po przejechaniu kilku tysięcy km i tak się pewnie zjara (jak wiadomo to bolączka 09-ek).

Zaryzykowałem i kupiłem to: http://www.ricksmotorsportelectrics.com ... 1ZWkZSMVIx
- własnie od firmy z linka.

Od czasu wymiany przejechałem nieco ponad 8kkm i wszystko działa jak należy.
pzdr - J!

Autor:  XyX [ 10 cze 2011, o 13:51 ]
Tytuł:  Re: Ale jestem złyyy... ŁADOWANIE RN09. POMOCY!!

1___Jakie powinno być prawidłowe ładowanie przy pełnym obciążeniu???
2___Jaki pobór prądu jest dopuszczalny na postoju (z alarmem)???
3___Jakie są oznaki kończącego się akumulatora???

Autor:  Kamo [ 10 cze 2011, o 21:52 ]
Tytuł:  Re: Ale jestem złyyy... ŁADOWANIE RN09. POMOCY!!

I przyszło , nowiutki stojanik TOURMAXA w larssonie 580,40 zł i jutro ognia do garażu i znowu latanko :D

Autor:  ninjaserwis [ 13 wrz 2011, o 15:14 ]
Tytuł:  Re: Ale jestem złyyy... ŁADOWANIE RN09. POMOCY!!

A ja mam zagadke dla was:
Alternator przewinięty podłączony i moto wyjechalo po zrobieniu ok 500km spalił sie regulator...
wymienipony regulator na sprawny oczywiscie a ladowania niema nadal...

-Z alternatora wychodzi prąd
-z regolatora tez wychodzi ok 15V
-po podłączeniu instalacji na aku niema ładowania;/

Strona 3 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/