r1r6.pl
http://r1r6.pl/

wymiana oleju w rn 22 ?
http://r1r6.pl/warsztat/wymiana-oleju-t13416-20.html
Strona 3 z 3

Autor:  Brylant86 [ 28 paź 2015, o 07:11 ]
Tytuł:  Re: wymiana oleju w rn 22 ?

nie widziałem jeszcze takiego przypadku, i nie słyszałem o nim... ani na żywo, ani na forum

Autor:  gibons8 [ 28 paź 2015, o 16:28 ]
Tytuł:  Re: wymiana oleju w rn 22 ?

Czyli problemu nie ma? :D

Autor:  pajak72 [ 28 paź 2015, o 18:46 ]
Tytuł:  Re: wymiana oleju w rn 22 ?

Brylant86 skoro chu....jowy jest ten sposób to rób po swojemu a najlepiej oddaj do serwisu tam Ci wymienia zgodnie z manualem. tyle ode mnie

Autor:  dany_47 [ 29 paź 2015, o 09:48 ]
Tytuł:  Re: wymiana oleju w rn 22 ?

tak obserwuje ten wątek i waszą rozmowę.

Moim zdaniem to troche ten sposób z "kręceniem" żeby wyrzygało olej itp itd to przesada. Albo nie przesada a nadgorliwość? Może lepsze słowo. Of kors respect za to że dbacie aby silnik ani przez ułamek sekundy bez oleju nie pracował.

Od dawien dawna ludzie zmieniali olej według serwisówki. RN22 od 2009r wychodzi i nie spotkałem sie na polskich forach czy zagranicznych z zatarciem silnika po 1000km spowodowanym nieprawidłową zmianą oleju.
Osobiście popieram Brylant86, serwisówka powinna wystarczyć aby z powodzeniem zmienić olej. I daje "okejke" pod postem Brylanta o lataniu na gumie. Silnik w motocyklu lecącym na gumie przez kilkaset metrów napewno kilka razy bardziej jest narażony na jakiś problem ze smarowaniem aniżeli ułamek sekundy gdzie po wymianie oleju układ smarowania dopiero wypełnia kanały olejowe i filtr.

Autor:  Brylant86 [ 29 paź 2015, o 12:52 ]
Tytuł:  Re: wymiana oleju w rn 22 ?

dany_47 napisał(a):
tak obserwuje ten wątek i waszą rozmowę.

Moim zdaniem to troche ten sposób z "kręceniem" żeby wyrzygało olej itp itd to przesada. Albo nie przesada a nadgorliwość? Może lepsze słowo. Of kors respect za to że dbacie aby silnik ani przez ułamek sekundy bez oleju nie pracował.

Od dawien dawna ludzie zmieniali olej według serwisówki. RN22 od 2009r wychodzi i nie spotkałem sie na polskich forach czy zagranicznych z zatarciem silnika po 1000km spowodowanym nieprawidłową zmianą oleju.
Osobiście popieram Brylant86, serwisówka powinna wystarczyć aby z powodzeniem zmienić olej. I daje "okejke" pod postem Brylanta o lataniu na gumie. Silnik w motocyklu lecącym na gumie przez kilkaset metrów napewno kilka razy bardziej jest narażony na jakiś problem ze smarowaniem aniżeli ułamek sekundy gdzie po wymianie oleju układ smarowania dopiero wypełnia kanały olejowe i filtr.


dziękuję :)

pisząc że sposób jest kiepski nie miałem na myśli nic złego.
Ale gdy nawet zapełnisz filtr olejem i zakręcisz silnikiem do pojawienia się oleju to i tak nie wyeliminujesz powietrza w układzie. Na to lepszym sposobem byłoby po prostu zakręcić kilka razy silnikiem przed jego odpaleniem po wymianie oleju. Wówczas masz pewność że silnik będzie chodził relatywnie najkrócej bez oleju, pomijam już kwestię że sposób jest dużo bardziej czysty - ile się nie mylę w rn22 filtr jest za kolektorami, na które wyrzyganie oleju będzie skutkowało jego przypaleniem po odpaleniu moto nawet na chwilę bez starannego odtłuszczenia

Autor:  wonsz [ 1 lis 2015, o 11:55 ]
Tytuł:  Re: wymiana oleju w rn 22 ?

https://www.youtube.com/watch?v=WavlttpeJmA

zalaczam filmik jak wymienic olej

ogladac od 8;50 Minuty

Autor:  Brylant86 [ 2 lis 2015, o 08:12 ]
Tytuł:  Re: wymiana oleju w rn 22 ?

każdy robi jak uważa, ja nie widzę sensu aby przed założeniem filtra kręcić silnikiem.
Jak na razie nikt, nie potrafił określić jakie są tego logiczne zalety - według mnie takich nie ma. Dla mnie działanie bezsensowne, nadgorliwe i zbędne.
Każdy robi jak uważa

Strona 3 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/