r1r6.pl
http://r1r6.pl/

jaki olej syntetyk czy polsyntetyk pomozcie
http://r1r6.pl/warsztat/jaki-olej-syntetyk-czy-polsyntetyk-pomozcie-t11561-10.html
Strona 2 z 2

Autor:  jarzombek007 [ 19 sie 2014, o 16:17 ]
Tytuł:  Re: jaki olej syntetyk czy polsyntetyk pomozcie

Odgrzeję trochę temat. Przeczytałem tutaj, że półsyntetyk nie nadaje się do R1. Właśnie kupiłem R1 2004 i zalana jest Motulem 5100. Mam go wymienić na syntetyka czy na razie mogę jeździć na tym. Chłopak od którego kupowałem moto powiedział mi że wymieniał olej niedawno i dał rachunek z naklejką po wymianie. Wiem że do końca nie powinienem w to wierzyć :) . Chodzi mi tylko o to że zakładając że olej faktycznie był niedawno wymieniany, czy mogę na nim jeździć spokojnie czy zmieniać na full syntetyka?

Autor:  juzekR1 [ 20 sie 2014, o 18:37 ]
Tytuł:  Re: jaki olej syntetyk czy polsyntetyk pomozcie

ja jezdze od 4 lat r1 na polsyntetyku i wszystko smiga, a zalecil mi lanie takiego oleju mechanik ktory pracowal w salonie yamahy wiec mysle ze mozna temu ufac :)

Autor:  Mad666 [ 20 sie 2014, o 19:28 ]
Tytuł:  Re: jaki olej syntetyk czy polsyntetyk pomozcie

RN12 powinna jeździć na oleju SYNTETYCZNYM, za dużo słyszałem historii o tym jak ktoś zmienił na półsyntetyk i po 3 miesiącach panewki pourywało choć nie chodzi o same panewki. Silnik ten jest mocno spasowany i należy używać syntetyka.
Mało tego: jeśli ktoś na prawde zapierdala cały czas na czerwonym polu obgrotomierza jak np ja na torze to polecam 15 W 50 Yamalube. Jeśli normalnie po drogach to 10W40.

Na rynku jest sporo podróbek olejów MOTUL 300V szczególnie i charakteryzuje się tym że jest koloru zielonego. Ta podróba wywala silnik w przeciągu 3-4 tys km bo tyle wytrzymują panewki bez prawidłowego smarowania.

Autor:  jarzombek007 [ 21 sie 2014, o 06:52 ]
Tytuł:  Re: jaki olej syntetyk czy polsyntetyk pomozcie

Mad666 czyli dla świętego spokoju powinienem olej zmienić? Nie zapierdalam na moto. Mam go kilka dni i dopiero się przyzwyczajam. Nie odwiedzam też torów. To lepiej ( pewniej) jest kupić Yamalube? Te oleje nie są podrabiane, czy może podrabiane w mniejszym stopniu w porównaniu do Motula?

Autor:  Mad666 [ 21 sie 2014, o 11:57 ]
Tytuł:  Re: jaki olej syntetyk czy polsyntetyk pomozcie

Yamalube nie ma podróbek i wyłączym sprzedawcą przez internet allegro jest ASO YAMAHA KIELCE więc nie ma szans byś kupił podróbę, olej kosztuje tyle samo co inne a masz pewnośc że to dobry olej oraz że jest dedykowany do Yamahy. Kup taki olej jak ma być i nie będziesz żałować, a jak coś się stanie to nie będzie spekulacji z jakiego powodu. Jesli olej jest dobry a coś sie dzieje to wiadomo że to nie wina oleju :), a jak olej jest syfiasty niewiadomo co to wtedy spekulacji jest wiele że może to olej a może coś tam a może coś innego itd.

Autor:  jarzombek007 [ 21 sie 2014, o 13:46 ]
Tytuł:  Re: jaki olej syntetyk czy polsyntetyk pomozcie

Mad666 to mam jeszcze jedno pytanie do ciebie, ale inni również mogą się wypowiedzieć :) Byłem teraz u mechanika ( oni mają tam też sklep) i z ciekawości zapytałem o tą wymianę oleju. Powiedziałem mu że teraz silnik zalany jest półsyntetykiem i chciałem zmienić na syntetyk. On odpowiedział mi, że w żadnym wypadku nie powinienem zmieniać na full syntetyk jak już silnik został zalany półsyntetykiem. Powiedział, że ten syntetyk wypłucze półsyntetyk i panewki padną :) Trochę się zdziwiłem, bo w R6 jak miałem, to też zrobiłem taką zmianę i wszystko było ok, a nawet lepiej jak na półsyntetyku. Co wy o tym myślicie? Czy trzeba jakoś ewentualnie płukać silnik przed taką zmianą czy po prostu zalać syntetykiem i tyle? Z góry dzięki za odpowiedzi.

Autor:  Mad666 [ 21 sie 2014, o 16:03 ]
Tytuł:  Re: jaki olej syntetyk czy polsyntetyk pomozcie

no ten mechanik mocno Cie wystraszył, chyba zachowawczo powiedział co myśli na ten temat.
Ja Ci powiem tak: jeżeli silnik masz dobry to nic się nie stanie. A jeśli masz złoma to wyjdzie to w niedługim czasie po wymianie na syntetyk.
Proste pytanie bowiem: co skłoniło kogoś by wlać półsyntetyk do tego silnika?
Bo była to albo niewiedza albo jakies durne przekonanie o niby właściwym zalewaniu a;bo ... silnik brał olej i gośc zakłąda że zaklei w ten spósób i ukryje wady brania oleju.

Prawda jest że jeśli na silniku wpostały jakies nagary i zasmolenia to full syntetyk je wyczyści i wypuka. Jeśli te zalepione nagary zatkają smog albo przewody olejowe to silnik ni ebędzie miał smarowania.

Różnice olejów i ich właściwości zobaczyc można w różnych programach które publikowane sa na YT.

Autor:  jarzombek007 [ 21 sie 2014, o 16:42 ]
Tytuł:  Re: jaki olej syntetyk czy polsyntetyk pomozcie

O wypłukaniu nagarów z silnika czytałem już nieraz, ale czytałem też że to mity. Może trochę prawdy w tym jest. Silnik nie daje znaków mocnego zużycia, a jakby był zajechany, to wymiana oleju też za bardzo by nie pomogła. Poprzedni właściciel oddał motocykl do warsztatu i tam wymienili mu olej na właśnie taki. Nie wiem czy on tak powiedział czy po prostu tak mu zalali. Także jeżeli silnik jest na wykończeniu, to tak czy inaczej to w końcu wyjdzie. Lepiej chyba zobaczyć szybciej i zalać full syntetyka i chyba tak zrobię :) Zwłaszcza że z moją R6 ( miała przejechane ponad 50 000km) nic się nie działo i poszła jeszcze do innej osoby. Dzięki za pomoc. W najbliższym czasie kupię chyba Yamalube full syntetyka i zmienię dla świętego spokoju. Co będzie to będzie :)


EDIT:
A tak jeszcze przy okazji zapytam, o stronę poniżej. Zaufana i można normalnie zamówić bez obaw?
http://olej-yamalube.pl/sklep/

Autor:  Mad666 [ 22 sie 2014, o 12:09 ]
Tytuł:  Re: jaki olej syntetyk czy polsyntetyk pomozcie

rozmawiałem dzisiaj z Wilczakami na ten temat:

odpowiedź była taka: "skoro producent zdecydowanie zaleca stosowanie syntetyka to co to oznacza?"
Olej syntetyczny czy półsyntetyczny nie traci swoich właściwości podczas normalnego użytkowania i sa pomiędzy nimi minimalne różnice prac temperatury (kilka może stopni) ale........ gdy zaraz po mocnej pracy silnika wyłączany jest natychmiast silnik wtedy olej syntetyczny spełnia swoje zadanie ! Czyli gdy nie nastapiło schłodzenie układu silnika oraz samego oleju. Niby pierdoła ale sami sobie odpowiedzcie czy nie zdarzyło Wam się wyłączyc silnika zaraz po mocnej pracy motocykla. Zwykle owszem odczekuje się kilka chwil, gdzies na parkingu się jeszcze człowiek toczy i temperatura sie stabilizuje i dopiero się wyłącza motocykl ale są takie moementy że czasami zgaśnie, czasami coś jest na rzeczy że zaraz po wysokich obrotach jest choć na chwile wyłączony silnik - to jest klu.

Mechanik jest od zmianiania oleju bo na inżynierii materiałowej to on się nie zna i nie będzie się znał nigdy. Wiedza? jaką wiedze ma mechanik o pracy silnika? nigdy nie robił badań i testów, porównań, nigdy nie wie jak użytkownik traktuje maszyne, nie ma porównania technologicznego. Owszem będzie miał wgląd w ilośc naprawianych silników i jeśli jest dobrym specjalista i ma sporo roboty to samo przyjdzie w czasie że olej ma być lany taki jak zaleca producent. Może ktoś uznac że oleje to marketing i cena ale czy ktoś sobie zadał pytanie ile kosztuje technologia do wytwarzania takich olejów ? Gdyby to była takie łatwe i proste myśle że zniknął by olej mineralny i półsyntetyczny a są to proste oleje względem pełnego syntetyka. Sporo by o tym pisąć

Motule sa podrabiane !

Strona 2 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/