r1r6.pl
http://r1r6.pl/

?? PYTANIE ??
http://r1r6.pl/warsztat/pytanie-t8339.html
Strona 1 z 1

Autor:  sebastian26920 [ 15 sie 2012, o 07:57 ]
Tytuł:  ?? PYTANIE ??

Witam
Opisywałem kiedyś na forum, że motocykl potrafi sporadycznie , mi zgasnąć np przy zrzucaniu biegów. Ostatnio zaczęło się tak dziać częściej , podczas jazdy przy wrzucaniu lub zrzucaniu biegów, a od jakiegoś miesiąca to odrazu przy wrzuceniu pierwszego biegu motocykl gasł , spróbowałem z biegu drugiego również gasł i była to taka loteria losu, raz odjechał a raz nie - jak już odjechał to po chwili bylo szarpanie motocykla , gaśnięcie , strzelanie z tłumika, kolejne próby odjechania które coraz częściej kończyły się nie powodzeniem. Zmieniłem świece , filtr powietrza jest wpożądku - złożyłem motocykl i zaczął chodzić idealnie, wskoczyłem w kombinezon wyjeżdżam z podwórka jedyneczka i zgasnął ;/
Na wkurwie wprowadziłem motocykl na podwórko i zacząłem szukać usterki , wszystkie czujniki są OK, pod siedzeniem znalazłem coś co mi rozłańcza.

I teraz moje pytanie co to w ogóle jest ???
Czy da rade to jakoś zmostkować i ominąć , bo na którymś z załączonych zdjęć widać ze już tam było coś kombinowane wcześniej (2 żółte zaślepki na kablach)
Na pewno ma ogromny wpływ na to , że raz od jade a raz nie ale nawet jak uda sie odjechać to po chwili gaśnie jak dostanie drgan to coś...
Jak doszedłem , że to ta część jest wadliwa puknąłem ją o akumulator czy nawet o rame motocykl pali od strzała i odjeżdża ladnie ale do tej pory do puku ta część nie otrzyma drgań czy nie pojade po tkz. kocich łbach.

Bardzo byłbym wdzięczny za pomoc
Motocykl moj to rn04

Załączniki:
DSC00188.JPG
DSC00188.JPG [ 351.72 KiB | Przeglądane 1262 razy ]
DSC00187.JPG
DSC00187.JPG [ 398.42 KiB | Przeglądane 1262 razy ]
DSC00185.JPG
DSC00185.JPG [ 278.46 KiB | Przeglądane 1262 razy ]

Autor:  podgruszecki [ 15 sie 2012, o 15:58 ]
Tytuł:  Re: ?? PYTANIE ??

To zółte to opaska termokurczliwa.
Pewnie ktoś miał kiedyś podłączony alarm.
Najprawdopodobniej pod opaską jest źle polutowane połączenie lub wcale niepolutowane tylko skręcone. Możliwe też, ze jeden z tych przewodów powoduje zwarcie. Na zdjęciu widać, że jeden z przewodów jest odsłonięty (bez izolacji).
Jeżeli kiedykolwiek trzymałeś lutownicę w ręku, kup nowe opaski termokurczliwe, weź lutownice i polutuj porządnie.
Jeżeli nie potrafisz, zagadaj do jakiegoś zakładu, który zajmuje się elektryką :)

Autor:  sebastian26920 [ 15 sie 2012, o 19:21 ]
Tytuł:  Re: ?? PYTANIE ??

Nie no z takimi rzeczami nie ma problemu :) takie coś nauczyło życie :) Dzięki za rade bo jak narazie jesteś jedyny który pomógł :) sprawdze napewno :)
Dziękuje :) a wrzuciłem post bo w niedziele kukne ale spodziewałem się więcej odp no ale ok kukne każdą opcje bo na aso jak narazie mnie nie stać....

Autor:  Belin [ 15 sie 2012, o 21:56 ]
Tytuł:  Re: ?? PYTANIE ??

Ta część to przekaźnik, ja w RN01 miałem akcję że jadę jadę i gaśnie, zanim wytraciła prędkość wcisnąłem sprzęgło klapnąłem dupą i strzał ze sprzęgła i zapalał i tak co jakiś czas, okazało się że jeden styk przy module zapłonowym słabo stykał i wystarczyło go podgiąć, jak uda ci się zapalić motocykl(ze zdjętym siedzeniem) weź jakiś szpikulec lub cieniutki śrubokręcik i spróbój poruszać poszczególne przewody przy kostce jak po ruszeniu któregoś zgaśnie masz winowajcę( styk do podgięcia)

Autor:  podgruszecki [ 15 sie 2012, o 22:03 ]
Tytuł:  Re: ?? PYTANIE ??

dokładnie, kolega wyżej podał idealną receptę na najtańszy i najskuteczniejszy sposób pozbycia się usterki :)

Autor:  sebastian26920 [ 16 sie 2012, o 03:49 ]
Tytuł:  Re: ?? PYTANIE ??

Belin napisał(a):
Ta część to przekaźnik, ja w RN01 miałem akcję że jadę jadę i gaśnie, zanim wytraciła prędkość wcisnąłem sprzęgło klapnąłem dupą i strzał ze sprzęgła i zapalał i tak co jakiś czas, okazało się że jeden styk przy module zapłonowym słabo stykał i wystarczyło go podgiąć, jak uda ci się zapalić motocykl(ze zdjętym siedzeniem) weź jakiś szpikulec lub cieniutki śrubokręcik i spróbój poruszać poszczególne przewody przy kostce jak po ruszeniu któregoś zgaśnie masz winowajcę( styk do podgięcia)


Motocykl normalnie odpali na dotyk tylko jak sie ruszy tym przekaznikiem to raz odjedzie a raz nie ale sprawdze :) Dzięki :)

Autor:  sebastian26920 [ 16 sie 2012, o 17:55 ]
Tytuł:  Re: ?? PYTANIE ??

No więc tak , dziś zaglądnąłem tam raz jeszcze co do przewodów to nie mam mozliwości sprawdzenia miernikiem bo nie znam schematu który przwód gdzie idzie ale rozłączyłem kostke od przekaźnika, sprawdziłem wzrokowo kable , tamte zaizolowane opaska termokurczliwą odizolowałem i były one lutowane, po podginałem troszkę te styki na kostce zmontowałem spowrotem tak jak być powinno. Ruszałem też tymi kablami ale nie gasł , złożyłem wszystko i postanowiłem się przejechać, po kocich łbach przeleciałem kilometr w jedna i w drugą i jak narazie jest ok i nie wiem , czy patrzeć tam coś jeszcze czy dać sobie spokój chociaż jak narazie mam trzaski wynurzać się po tej sytuacji gdzieś dalej od chaty

to zna załączonum zdjęciu na czerwono zaznaczone było urwane a na żółto mniej wiecej gdzie wisiało...
Nie wiem czy mogło powstać przez to jakieś male napreżenie kabli...

jak narazie koń chodzi ok ale to tylko moja opinia z przejechania okolo 2 km

Załączniki:
IMG_0188.JPG
IMG_0188.JPG [ 790.51 KiB | Przeglądane 1167 razy ]

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/