r1r6.pl
http://r1r6.pl/

Yamaha R1 RN12 - Badanie oleju po zmieleniu koła magnesowego
http://r1r6.pl/warsztat/yamaha-rn12-badanie-oleju-zmieleniu-magnesowego-t13739.html
Strona 1 z 3

Autor:  Daxik [ 1 lut 2016, o 21:59 ]
Tytuł:  Yamaha R1 RN12 - Badanie oleju po zmieleniu koła magnesowego

Zrobiłem badania oleju na spektrometrze oraz analizatorze cząstek stałych i nie za bardzo potrafię zinterpretować wyniki.

Zastanawiam się w jakim stopniu to co zawiera olej zaciera silnik. Z tego co widzę to nie jest zbyt dobre środowisko do pracy. Mam nadzieję, że ktoś powie co o tym myśli.

Motocykl został 4 lub 5 krotnie przepłukany innym olejem po zmieleniu magnesów rotora.

1 próbka - zmielone koło magnesowe + 4k km przebiegu
2 próbka - olej nowy
3 próbka - olej po 1k km przebiegu

Obrazek

Obrazek

Autor:  Mad666 [ 1 lut 2016, o 22:17 ]
Tytuł:  Re: Yamaha R1 RN12 - Badanie oleju po zmieleniu koła magnesowego

wygląda ciekawie analiza
będę to studiował jutro w pociągu
ale już na pierwszy rzut robi wrażenie wysokie stężenie pierwiastków po mieleniu magnesów.

Autor:  Daxik [ 1 lut 2016, o 22:20 ]
Tytuł:  Re: Yamaha R1 RN12 - Badanie oleju po zmieleniu koła magnesowego

year: 2004
mileage: 41k km

Tak, widoczny jest duży przyrost żelaza.
Na analizatorze cząstek stałych, próbka po zmieleniu ma wynik 1, gdyż bierze on to za ciało stałe, jest tak gęste i ma tyle w sobie, że nie widzi tego jako olej.

Autor:  Mad666 [ 2 lut 2016, o 06:10 ]
Tytuł:  Re: Yamaha R1 RN12 - Badanie oleju po zmieleniu koła magnesowego

Ja przypomnę tylko że mimo że robioną miałem płukanke 2 razy to słyszałem podczas jazdy jak w kanałach olejowych trzeszczą jeszcze jakieś magnesy raz na czas, być może to nie było w kanałach a w sprzęgle na tarczach ale tego określić się nie dało skąd ten dźwięk. Dźwięk był jakby piasek tam latał.

Teraz odniosę się do badania które potwierdza moją praktykę:

Olej nowy nie jest idealnie czysty ale zanieczyszczenia są pewnie w jakiś widełkach normy. Po mieleniu magnesów mamy nie tylko degradacje samych magnesów bo one rozbijają się na ostre kształty którę są niesaowicie mocne i ostre i przyczyniają się do niszczenia (harowania) ścianek różnych materiałów silnika (aluminium na bloku, uszczelki, osady, zawory są tytanowe, mamy jeszcze rury przewody gumowe i włukna na filtrze - stąd różnego rodzaju pierwiastki które są zmieszane z olejem. Oleje syntetyczne mają zadanie równomirnie rozkładać zanieczyszczenia. Gdyby ktoś w takiej sytuacji używał mineralnego to pewnie wierzni olej był by ok a ten olej z dna był by jednym wielkim błotkiem syfu.

Prawda jest sroga że marny los czeka silnik który ma awarie tego typu. Tylko bardzo mała ilość rozbitych magnesów go jakkolwiek uchroni w czasie. Mój silnik jak miał awarie to nie wiedziałem co dokładnie się dzieje a jeździłem nim puki już nie bylo całkiem ładowania a to trwało pewnie ze 100 km czyli w tym czasie tam było nieźle dramatycznie. Moje koło magnesowe rozpoczęło destrukcje jak wracałem od Małka z Tarnowa do Niepołomic jadąc cały czas na maxa czyli przez prawie 50 km A4 RN12 cisnęło ile fabryka dała. Jak widać to był najsłabszy punkt tej R1. Silnik miał 17 tys przebiegu.

Autor:  Daxik [ 2 lut 2016, o 09:58 ]
Tytuł:  Re: Yamaha R1 RN12 - Badanie oleju po zmieleniu koła magnesowego

Thanks for your interest

Do sprzęgła mam zamiar jeszcze zajrzeć bo jeszcze tego nie robiłem.

U mnie prawie wszystkie magnesy zostały zmielone, w misie olejowej nie było żadnego kawałka, jedynie pewna warstwa błota. Wszystkie magnesy jakie wyciągnąłem były z alternatora i nie było ich zbyt wiele (widać na zdjęciu).

Załączniki:
magnes.JPG
magnes.JPG [ 414.44 KiB | Przeglądane 3713 razy ]

Autor:  Mad666 [ 2 lut 2016, o 15:41 ]
Tytuł:  Re: Yamaha R1 RN12 - Badanie oleju po zmieleniu koła magnesowego

Notomasakra :stres:

Autor:  Mad666 [ 3 lut 2016, o 00:04 ]
Tytuł:  Re: Yamaha R1 RN12 - Badanie oleju po zmieleniu koła magnesowego

moje koło magnesowe tez było mocno rozwalone i mam je nawet w garażu jeszcze.
Zdjęcie części magnesów sfotografowałem by zrobić symulacje czy wszystkie cząstki odzyskałem z silnika zdejmując misę. W symulacji brakowało mi kilka drobnych elementów ale prawie wszystkie mi się złożyły w całość.

Na czerwono puzzle są komputerowo poskładane. I to co na zdjęciu to była odzyskana drobnica.

Ogólnie mi też koło stalowe zostało gołe bez plastiku a ten plastik miałem tez zmielony w sumie dość podobnie.

Załączniki:
Kopia_zapasowa_Rysu n ek1.jpg
Kopia_zapasowa_Rysu n ek1.jpg [ 24.58 KiB | Przeglądane 3687 razy ]

Autor:  Daxik [ 3 lut 2016, o 11:13 ]
Tytuł:  Re: Yamaha R1 RN12 - Badanie oleju po zmieleniu koła magnesowego

There were no junks. Only dirty, run over oil.
Oil filter was changed after that i did a rinsing the oil with rotor magnets

Tobie udało się wyciągnąć więcej tych magnesów, chyba. Ciekawie to nie wygląda.
Co potem zrobiłeś z motocyklem?

Autor:  Mad666 [ 3 lut 2016, o 11:49 ]
Tytuł:  Re: Yamaha R1 RN12 - Badanie oleju po zmieleniu koła magnesowego

2 razy płukanka olejem , potem zalany Yamalube 15W50, to była już jesień i pojeździłem jeszcze z 2500 km do zimy, w zimie był regenerowany kosz sprżegłowy który pękł przy pierwszym wyjeździe na wiosne w sumie na torze, kosz rozwalił połowe sinika (zębaty korby, kartery itp). Kupił cały motor Emil z tego forum i rozebrał silnik, twierdził że jedna panewka była już fioletowa.

Autor:  Daxik [ 3 lut 2016, o 14:01 ]
Tytuł:  Re: Yamaha R1 RN12 - Badanie oleju po zmieleniu koła magnesowego

Dzięki za info. Chciałem w niego inwestować ale to chyba nie ma już sensu. Jedyne co by go uratowało to rozebrać silnik i wyczyścić wszystkie miejsca gdzie olej ma dojście.

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/