Jest problem panowie dziś pierwszy raz od zakupu wyskoczyłem na szybką drogę i zamiast banana na twarzy pojawił sie
mianowicie moto, że ma słaby dół wiedziałem przed kupnem, ale problem pojawia się przy wyższych obrotach na piątce do 11 tyś. z trudem dochodzi a na szustce no to już trzeba mieć kawał prostej aby doszło do 11 tyś. prędkość nie więcej niż 250, (silnik diesla im wyżej tym słabiej) na niższych biegach 1,2,3, idzie do odcięcia, na luzie obroty na maksa, więc co to może być za przyczyna, sprawdziłem dziś exup, gdy moto zgaszone linki mają luz ok 5 milimetrór, włącze zapłon ok 8mn, zapale motor ok 4-5 mn. dodam że moto nie szarpie i nie przerywa jadąc 150 na szustce gaz i nic, rozpędza sie powoli. W porównaniu do rn04 no i do rn09 to mół, więc coś kuźwa jest nie tak.
) trzecia wydawała mi się ok i już miałem ją brać, aż tu nagle w okolicy pojawiła sie ta o której teraz piszemy. Jakimś wybitnym mechanikiem nie jestem, a moto musiałem próbować z właścicielem z tyłu.
na 6 biegu max 255 spowrotem zapiolem 5 bieg 250 znow 6 zapiolem i 255 max byl po wymianie świec zaczeła ciagnać normalnie
co myślisz o świecach irydowych jest sens je zakładać czy nie, i czy brudny filtr powietrza (bardzo brudny) może być przyczyną braku mocy.
